Metaverse od Zuckerberga - wirtualna rzeczywistość staje się faktem

Czym jest Metaverse?

The Metaverse to wirtualna rzeczywistość, w której będzie można nie tylko się dobrze bawić, ale również pracować oraz relaksować się. Mark Zuckerberg zapowiada, że będzie to następca mobilnego internetu. Co ciekawe, szef Facebooka już pokazał, jak miałoby to wyglądać. Odbył wirtualne spotkanie ze swoimi znajomymi. Byli oni reprezentowani przez awatary, które siedziały w wirtualnym pokoju, a dokładniej w statku kosmicznym. Jak zapewnia Zuckerberg:

Trzeba jednak przyznać, że do realizacji projektu jeszcze dość długa droga. Podstawowe elementy już są w zasięgu naukowców, jednak do stworzenia tak wyjątkowego świata wirtualnej rzeczywistości, potrzeba jeszcze wielu przełomów.

Platforma Horizon, gogle, awatary

Firma Meta ma zająć się głównie rozwojem tego rozwiązania. Mark Zuckerberg zapowiada, że z Metaverse będzie można korzystać przy użyciu specjalnych gogli do wirtualnej rzeczywistości, okularów, ale również smartfonów czy komputerów. To będzie ogromny przełom, ponieważ w tym świecie będzie można sterować postacią przy użyciu gestów, głosów, a także myśli.

Każda osoba będzie mogła stworzyć swój własny awatar, a telewizor nie będzie już potrzebny, ponieważ zastąpi go hologram. W wizji nie zabrakło również miejsca na możliwość przenoszenia zdjęć, filmów, muzyki, a także książek.

Facebook już stworzył Platformę Horizon, z której użytkownicy będą mogli korzystać przy użyciu gogli Quest. Już wiadomo, że w Metaverse będzie kilka kategorii. Jedna z nich to World. Tam każda osoba będzie mogła stworzyć swój własny świat. Z kolei Workrooms to miejsce, stworzone z myślą o wspólnej pracy.

Co ciekawe, Mark Zuckerberg już testuje te nowości od ubiegłego roku. Cały czas dodawane są nowe światy, a także coraz większa liczba osób korzysta z programu.

Kiedy będzie można korzystać z Metaverse?

Przedstawiciele firmy Meta otwarcie mówią o tym, że do stworzenia tak zaawansowanego wirtualnego świata potrzeba jeszcze kilku przełomów technologicznych. Przed nimi trudna, zaawansowana praca, a pełna realizacja projektu ma zająć od pięciu do dziesięciu lat. Zuckerberg nie zamierza jednak oszczędzać, a w rozwój swojej wizji chce zainwestować miliardy dolarów, a także dotrzeć do miliarda użytkowników.

Czy to oznacza, że Facebook i Messenger odejdą do lamusa? To raczej niemożliwe, ponieważ są dziś silnie zakorzenione w naszej społeczności. Wiadomo na pewno, że nowa technologia przypadnie do gustu przede wszystkim młodym użytkownikom, którzy są żądni nowinek technologicznych.