26 osób spędziło noc w Ikei. Wszystko przez... burzę śnieżną
Śnieżyca uwięziła ich w Ikei
Z powodu szalejącej na zewnątrz burzy śnieżnej sześciu klientów i dwudziestu pracowników sklepu nie mogło wydostać się na zewnątrz. Kierownik sklepu Peter Elmose w rozmowie z magazynem "Ekstra Bladet" przyznał, że wszystkie "uwięzione" osoby spały na wystawowych meblach na pierwszym piętrze lokalu.
Na zewnątrz spadło około 30 centrymetrów śniegu, przez co jazda po drogach była zbyt niebezpieczna, aby osoby zgromadzone w sklepie mogły wrócić do swoich domów. Finalnie jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - noc spędzona w sklepie była dla klientów i pracowników całkiem dobrą zabawą.
Osoby zamknięte w sklepie spędziły wieczór oglądając telewizję i jedząc różne przekąski. W Ikei noc spędzili również sprzedawcy ze znajdującego się w pobliżu sklepu z zabawkami.
Opady śniegu sparaliżowały transport publiczny w Aalborgu
Było miło i ciepło. Jesteśmy szczęśliwi, że nas wpuścili i mogliśmy z nimi spać. Śmialiśmy się z tej sytuacji, bo w swoim życiu prawdopodobnie już nigdy czegoś takiego nie doświadczymy - mówiła jedna z pracownic sklepu z zabawkami, Michelle Barret w rozmowie z duńskimi mediami.
W wyniku czwartkowych opadów śniegu sparaliżowany został praktycznie cały transport publiczny w mieście Aalborg. Z powodu odwołanych lotów 300 osób utknęło w terminalu.
