Bunt w Zjednoczonej Prawicy!
Bunt w obozie Zjednoczonej Prawicy
Jak informuje portal Interia, grupa ośmiu posłów Zjednoczonej Prawicy wystosowała do premiera ultimatum, w którym żąda zniesienia restrykcji pandemicznych. Portal podaje 6 nazwisk protestujących osób. Dwóch, jak na razie nie udało się potwierdzić. List do premiera wystosowali: Anna Maria Siarkowska, Sławomir Zawiślak, Maria Kurowska, Janusz Kowalski, Teresa Hałas i Mariusz Kałużny. Dwóch nazwisk Interii nie udało się potwierdzić.
Potwierdzam: zwróciliśmy się do premiera o pilne uchylenie przepisów rozporządzenia umożliwiających przedsiębiorcom weryfikację statusu szczepiennego ich klientów. Nie mają umocowania ustawowego. - informuje posłanka Anna Maria Siarkowska.
Potwierdzam: zwróciliśmy się do premiera o pilne uchylenie przepisów rozporządzenia umożliwiających przedsiębiorcom weryfikację statusu szczepiennego ich klientów. Nie mają umocowania ustawowego.@JKowalski_posel@MariaKurowskaPL@SlawZawislak@m_kaluzny https://t.co/EeV7e6ULoq
— Anna Maria Siarkowska #BabiesLivesMatter (@AnnaSiarkowska) December 28, 2021
Czego posłowie domagają się od Premiera?
Grupa polityków Prawa i Sprawiedliwości na czele z Anną Marią Siarkowską sprzeciwia się "segregacji sanitarnej", próbując doprowadzić do zniesienia restrykcji w związku z pandemią koronawirusa. Protestujący domagają się uchylenia zapisów rozporządzenia z dnia 6 maja 2021 r. Ich zdaniem dokument "zawiera szereg przepisów istotnie ograniczających możliwość wykonywania działalności gospodarczej związanej z obsługą klientów, m.in. prowadzenia restauracji, hoteli czy dyskotek". Posłowie z klubu PiS zwrócili uwagę m.in. na konieczność wycofania możliwości weryfikacji paszportów covidowych.
Wiele osób w klubie myśli podobnie jak my, tylko nie chcą się ujawniać. Natomiast jest ich dosyć dużo i to wiemy. Cieszę się, że 3 na 8 nazwisk to Solidarna Polska. Zawsze byliśmy odważni, walczyliśmy o prawa człowieka. Zdecydowałam się podpisać list, bo cały czas uważam, że nie jest dozwolone, aby rozporządzeniami ograniczać wolność ludzi. Jeśli już, powinna to być ustawa. Sprawa jest dość poważna. - powiedziała w rozmowie z Interią Maria Kurowska.