Jeśli nie wiesz co powiedzieć - mów o Tusku

W środę Sejm zdecydował o odrzuceniu poprawek Senatu, które miały zamortyzować podwyżki cen gazu dla małych i średnich przedsiębiorstw. Senat chciał rozszerzenia grona uprawnionych do korzystania z regulacji taryfowych w przypadku cen energii. Dziś, wszystko wskazuje na to, że z ochrony będą mogły korzystać instytucje szkolnictwa i realizujące działalność badawczą oraz wspólnoty mieszkaniowe i spółdzielnie. Nie ma zgody Sejmu na objęcie przywilejami przedsiębiorców. Donald Tusk skomentował głosowanie mówiąc, że "zabraknie ciepłej wody w kranie".

Morawiecki oddelegowany do walki z Tuskiem

Gdy tylko były premier i szef PO coś powie, za chwilę słyszymy błyskawiczną ripostę Morawieckiego. Nie można pozbyć się wrażenia, że to strategia Prawa i Sprawiedliwości. Tuskowi przeciwstawiamy naszego premiera. Dawniej w Tuska, jak w bęben biło całe środowisko PiS, dziś obóz rządzący starannie wybiera bitwy.

Problem polega na tym, że złotoustemu Mateuszowi powoli kończą się koncepcje błyskotliwych docinek. Przerobił już walkę na filmiki w mediach społecznościowych, krytykował rządy PO-PSL, ale od jakiegoś czasu powtarza jedno i to samo: Tusk jest winien podwyżek energii jako szef Europejskiej Partii Ludowej.

Dziś, po raz kolejny powtórzył wyuczoną formułkę:

Oby spin doktorzy PiS wymyślili szybko nową uszczypliwość pod adresem Tuska, bo Morawiecki sprawia wrażenie zapętlonego. Z drugiej strony, no właśnie, sondaże pokazują, że urzędujący premier cieszy się dużym zaufaniem społecznym niezależnie od tego co mówi i co robi.