Pixabay

Polska z czwartą najwyższa inflacją w całej Unii

Emil Regis, 18 grudnia 2021, 23:05

Do przeczytania w ok. 1 min.

W listopadzie inflacja w Polsce wyniosła 7,4 proc. i jest czwartą najwyższą w całej Unii Europejskiej - wynika z danych Eurostatu. Gorzej niż u nas jest jedynie na Węgrzech, w Estonii i na Litwie. Tylko w skali miesiąca ceny wszystkiego w naszym kraju skoczyły o niemal 1 proc. w górę. A jaka jest unijna średnia?

Polska przez długi czas była liderem niechlubnego rankingu inflacyjnego prowadzonego przez unijne biuro statystyczne. Teraz wyprzedzają nas trzy kraje.

Polska wśród liderów drożyzny

Najgorsza sytuacja jest na Litwie, gdzie ceny w listopadzie urosły aż o 9,3 proc. Niewiele lepiej jest w Estonii - 8,6 proc. Trzecie miejsce w zestawieniu zajmują Węgry, gdzie inflacja wyniosła 7,5 proc. Minimalnie mniejszy skok cen nastąpił w Polsce - 7,4 proc. Taki sam poziom inflacji ma Łotwa.

Ceny w listopadzie w stosunku do listopada ubiegłego roku wzrosły↗️ o 7,8%
Usługi↗️ o 6,6%
Żywność↗️ o 6,3%
Pieczywo↗️ o 12,4%
Mięso drobiowe↗️ o 23,7%
Cukier↗️ o 19,4%
Energia elektryczna↗️ 9,5%
Benzyna↗️ o 34,1%
Transport↗️ o 24,1%
Gaz↗️ o 17,5%
Opał↗️ o 37,4%#inflacja #GUS
— Alicja Defratyka (@AlicjaDef) December 15, 2021

Tu trzeba wspomnieć, że Eurostat liczy inflację nieco inną metodą niż Główny Urząd Statystyczny, według którego wzrost cen w naszym kraju w listopadzie wyniósł 7,8 proc.

Zdaniem Eurostatu wzrost inflacji w Polsce w skali miesiąca wyniósł 0,9 proc. Głównym powodem - jak i w całej Unii - jest gwałtowny wzrost cen energii.

Natomiast unijna średnia inflacyjna wynosi w tym momencie 5,2 proc., a w samej strefie euro - 4,9 proc.

Gdzie skok cen jest najmniejszy?

Kto znalazł się na przeciwległym biegunie? Najwolniej ceny rosną na Malcie - o zaledwie 2,4 proc. Kolejne miejsce zajmują Portugalia (2,6 proc.) oraz Francja (3,4 proc.).