Teoria wszystkiego — film i książka kontra rzeczywistość
Teoria wszystkiego oczami Stephena Hawkinga
Jak wynika z definicji, teoria wszystkiego to teoria fizyczna, która łączy w sobie cztery fundamentalne siły natury. Są to:
- oddziaływanie silne
- oddziaływanie słabe
- oddziaływanie grawitacyjne
- oddziaływanie elektromagnetyczne
Stephen Hawking latami niestrudzenie poszukiwał jednego, uniwersalnego równania, które mogłoby być zastosowane w całym wszechświecie. Nad teorią wszystkiego pracowali też inni uczeni, np. Faraday, Einstein, Eddington, czy Klein.
Hawking w swojej książce "Teoria wszystkiego, czyli krótka historia wszechświata" przedstawia genezę świata, jaki znamy. Choć lektura została napisana w dość przystępny dla laików sposób, zdaniem wielu nie należy do łatwych w odbiorze. Z pewnością warto jednak poświęcić trochę trudu i zaznajomić się z tym wydaniem.
Jeden czytelnik tak podsumowuje książkę:
Stephen Hawking w "Teorii wszystkiego, czyli krótkiej historii Wszechświata" ostatecznie udowodnił, że byłem, jestem i pozostanę humanistą, a protony, neutrony, czarne dziury, teorie strunowe są dla mnie jak samoloty. Generalnie ogarniam koncept, ale nikomu nie wytłumaczę zasady działania. Z pokorą przyjmuje i doceniam rozważania. Krótka, i — żeby nie było — ciekawa opowieść Hawkinga pozostawiła ze mną dwa wnioski. Po pierwsze, wychodzi na to, że jako ludzkość wiemy, że wiemy niewiele i po drugie, rozumiejąc dogmat Teorii Wielkiego Wybuchu, nadal nie wiem co tak właściwie wybuchło.
Teoria wszystkiego na wielkim ekranie
Film "Teoria wszystkiego" ("The theory of everything") to nominowana do Oskara opowieść opisująca życie słynnego fizyka i jego żony w reżyserii Jamesa Marsha. Hawking (Eddie Redmayne) i Jane (Felicity Jones) poznają się na Uniwersytecie w Cambridge. Stephen wykazuje pewne oznaki zaburzeń neurologicznych, a po poważnym upadku zostaje postawiona mu diagnoza — choroba neuronu ruchowego, znana jako stwardnienie zanikowe boczne. Pomimo przerażających prognoz lekarzy, Jane jest pełna determinacji, by pomóc ukochanemu pokonać chorobę.
Para pobiera się, a na świat przychodzą ich dzieci. Ostatnie lata życia Stephena stają się ciągłą walką z nierównym przeciwnikiem — postępującą chorobą i niemal całkowitą zależnością od innych. Wsparcie kobiety, ogromna wola walki i błyskotliwy umysł sprawiają, że Stephen mimo wszystko kontynuuje karierę, zyskując status lidera w dziedzinie fizyki.
Nagrody i wyróżnienia
Eddie Redmayne za rolę Stephena Hawkinga otrzymał wiele prestiżowych nagród:
- Oscara
- Złoty Glob
- Nagrodę BAFTA
- Nagrodę SAG
Scenariusz autorstwa Anthony'ego McCartena za film "Teoria wszystkiego" był również nominowany do Oscara.
Gdzie obejrzeć "Teorię wszystkiego"?
"Teoria wszystkiego" jest dostępna m.in. na platformie Netflix. Film trwa nieco ponad 2 godziny i przeznaczony jest dla osób w wieku powyżej 13 lat.
Ciekawostki
Hawking widział film w rzeczywistości, a po zakończeniu seansu opiekująca się nim pielęgniarka otarła z jego policzka łzę. Przyznał, że jego rola została świetnie odegrana, a sam film był zaskakująco szczery i odzwierciedlał zmagania rodziny z niepełnosprawnością.
Podstawą scenariusza była książka autorstwa byłej żony Hawkinga zatytułowana "Moje życie ze Stephenem. Podróż ku nieskończoności". Związek rozpadł się po 30 latach. Przyczyną rozpadu małżeństwa miał być romans Hawkinga z pielęgniarką.
Co ciekawe, fizyk udzielił twórcom filmu licencji, która umożliwiła producentom wykorzystanie dźwięku wyprodukowanego przez charakterystyczny syntezator mowy, z którego korzystał. Anthony McCarten — scenarzysta i producent "Teorii wszystkiego" w jednym z wywiadów przyznał:
Kiedy oglądał film, zaoferował swój własny głos. To sprawiło, że film zyskał zupełnie nowy wymiar. Czuję się, jakby Stephen Hawking występował w nim we własnej osobie. Nigdy bym tego nie przewidział, ale było to niezwykle hojne z jego strony (tł. wł. red.)
Czy rzeczywiście istnieje jedna teoria rządząca innymi?
Niestety nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Wikipedia podaje, że żadna ze współczesnych teorii fizycznych nie jest w pełni dokładna.
Kolumbijski naukowiec z dziedziny biostatystyki — Daniel Diaz — w jednym z wywiadów wyjaśnił:
Istnieją zasadniczo cztery podstawowe siły: siła elektromagnetyczna, grawitacyjna, słaba i silna. Unifikacja tych czterech sił jest tym, co w fizyce nazywamy teorią wszystkiego. Teoria ta jeszcze nie istnieje, głównie dlatego, że grawitacja jest bardzo uparta i nie chce być umieszczona w tej samej kategorii, lub w tym samym modelu, co pozostałe siły.