Chcesz być na bieżąco?
Czy chcesz abyśmy wysyłali Ci powiadomienia o wiadomościach z Polski i ze świata?
pixabay.com
Zapadł prawomocny wyrok w sprawie miłoszyckiej. Wcześniej za to morderstwo skazano Tomasza Komendę
Katarzyna Kijakowska, 01 grudnia 2021, 20:38
Do przeczytania w ok. 2 min.
W środę przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu zapadł wyrok w sprawie morderstwa 15-letniej Małgosi. Orzeczenie sądu jest prawomocne.
Jak podaje TVN 24, sąd utrzymał wyrok w zakresie Ireneusza M., czyli wyrok 25 lat pozbawienia wolności, i zmienił orzeczoną karę przez Sąd Okręgowy w stosunku do drugiego oskarżonego, to jest Norberta Basiury, obniżając ją do 15 lat pozbawienia wolności. W sprawie zbrodni miłoszyckiej Ireneuszowi M. postawiono zarzuty w czerwcu 2018 r. Przebywał wtedy w więzieniu skazany za inne przestępstwo. Norbert Basiura (wyraził zgodę na upublicznianie swoich danych) został zatrzymany pod koniec września 2018 r. Od stycznia 2019 r. odpowiadał z wolnej stopy. Pierwotnie za zbrodnie w Miłoszycach skazano Tomasza Komendę, który - jak stwierdził po latach sąd - niesłusznie spędził w więzieniu 18 lat.
O dokonanie zbrodni w Miłoszycach prokurator oskarżył Ireneusza M. i Norberta Basiurę. Zdaniem śledczych obaj oskarżeni wyprowadzili 15-latkę z klubu, w którym odbywała się dyskoteka sylwestrowa. Obaj mężczyźni mieli - zdaniem prokuratury - użyć wobec Małgorzaty K. przemocy skutkującej licznymi obrażeniami. - informuje TVN 24.
Śmierć w noc sylwestrową
15-letnia Małgosia została zamordowana w noc sylwestrową w 1996 roku w Miłoszycach pod Jelczem-Laskowice. Bawiła się tam na zabawie sylwestrowej. W pewnej chwili wyszła przed budynek. Kilkanaście godzin później znaleziono ją na pobliskiej posesji martwą. Zmarła wskutek wyziębienia organizmu i odniesionych ran. Pod koniec 2020 roku Sąd Okręgowy we Wrocławiu uznał winę Ireneusza M. i Norberta Basiury. Uznał ich winnych gwałtu ze szczególnym okrucieństwem:Dopuścili się zbiorowego zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem, pozostawili ją nagą, leżącą na ziemi i w miejscu ogólnie niedostępnym i nieoświetlonym, a sami wrócili na dyskotekę, nie interesując się jej dalszym losem - mówił sędzia Marek Poteralski.
Źródło: TVN 24
Obserwuj nas na
Obserwuj nas na
Pomóż nam z Googlem.
To dla nas bardzo ważne!
Kliknij biały przycisk Google Wiadomości poniżej.
Kliknij gwiazdkę w prawym górnym rogu, obok naszego logo.
Gotowe!
Dziękujemy!
Następny artykuł
Czytaj więcej