Ręczne wyrabianie ciasta na chleb
pexels.com

Ceny regulowane - na czym polegają? Czy rząd chce je wprowadzić w Polsce?

W ostatnim czasie spore zamieszanie wzbudziły tzw. ceny regulowane. Pojawiła się informacja, jakoby rząd chciał je wprowadzić w naszym kraju, co miałoby mieć związek z szalejącą inflacją. Czy rzeczywiście są takie plany? Czym tak naprawdę są regulowane ceny i czy ich wprowadzenie mogłoby wiązać się z trudnościami dla Polaków?
Reklama

Czym są ceny regulowane?

Szalejąca inflacja jest przerażającą wizją tak naprawdę dla każdego Polaka. Rząd wprowadza zatem różnego rodzaju działania, które mają ją zatrzymać. Mowa tutaj m.in. o tzw. Tarczy Antyinflacyjnej. Pojawiły się również pogłoski, że politycy chcą wprowadzić ceny regulowane. Pomysł przedstawił podczas jednego z programów telewizyjnych poseł PiS Kazimierz Smoliński. W rozmowie na antenie Polsat News powiedział on, że jest pomysł, aby wprowadzić ceny regulowane na:

Chcemy wprowadzić ceny regulowane na podstawowe artykuły żywnościowe: chleb, cukier, mąka, na takie rzeczy.

Podkreślił on również, że jest to jego autorki pomysł i dodał:

Rzucam takie hasło, nie jestem przedstawicielem rządu i nie mówię, że tak rząd zrobi, tylko że można by coś takiego zrobić.

To rozwiązanie miałoby polegać na tym, że państwo wprowadziłoby ceny regulowane na artykuły, konkretne towary, uznane przez rząd.

Reklama

Dokładnie taka sama sytuacja była w czasach PRL-u. Powołano wtedy Państwową Komisję Cen przy Radzie Ministrów. Ustalali oni ceny za artykuły żywnościowe (chleb, cukier i inne), a następnie wprowadzali je w życie.

Bagietka pokrojona na desce
pexels.com

Czy rząd wprowadzi regulowane ceny na podstawowe artykuły żywnościowe?

Ceny regulowane na artykuły żywnościowe (chleb, cukier, mąkę) wzbudziłyby spore oburzenie wśród Polaków.

Reklama

Już w trakcie rozmowy na antenie programu telewizyjnego, pojawiły się spore kontrowersje. Wielu polityków oraz internautów uważa, że ceny towarów powinny być różnorodne, a ich uregulowanie nie jest dobrym pomysłem.

Po emisji programu i poście Agnieszki Gozdyry, poseł umieścił post na Twitterze, w którym napisał:

Szanowna Pani Redaktor, przecież jasno w programie zaznaczyłem, że to jedynie odwiedź na ciągłą krytykę każdego naszego działania ze strony opozycji. Powiedziałem to w formie - to też (ceny regulowane) byście krytykowali. Nie jest to zapowiedź działań rządu.

Z kolei Michał Kobosko z Polski 2050 powiedział, że tego typu działania noszą znamiona wprowadzenia kartek na niektóre towary, ponieważ może ich zacząć brakować. Podkreślił, że powoli zaczyna się klarować obraz centralnie sterowanej gospodarki.

Reklama

Do tego Arkadiusz Myrcha z KO, dodał, że nie wyobraża sobie sytuacji, w której przedsiębiorcy mieliby sprzedawać chleb w cenie, np. 2 zł, kiedy sami ledwie wiążą koniec z końcem.

Bagietki i mąka
pexels.com

Czy zatem partia rządząca wprowadzi ceny regulowane? Nie sposób jest jednoznacznie określić, jakie dokładnie plany ma rząd, jeżeli chodzi o wprowadzenie cen regulowanych. Być może rzeczywiście nie było nawet mowy o takich działaniach i jest to tylko i wyłącznie luźny pomysł, który rzucił poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Reklama

Na pewno tego typu działania spotkałyby się ogromną krytyką ze strony opozycji, przedsiębiorców, a także obywateli.

Nie da się jednak ukryć, że w samym grudniu 2021 roku pojawił się duży wzrost cen towarów oraz usług konsumpcyjnych. W porównaniu do zeszłego roku aż o 8,6 procent! Tak wynika ze statystyk podanych przez Główny Urząd Statystyczny w styczniu 2022 roku. Wskaźnik inflacji w listopadzie 2021 roku wynosił 7,8 procent, a więc widać wyraźny wzrost i nic nie wskazuje na to, żeby ta tendencja miała się zatrzymać. Średnio w 2021 roku inflacja wyniosła 5,1 procent.

Reklama
Autor - Klaudia Woźniak
Autor:
|
redaktor depesza.fm
k.wozniak@styl.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama