Grzegorz Puda w Pałacu Prezydenckim
Piotr Molecki/East News

Grzegorz Puda - minister rolnictwa w rządzie Mateusza Morawieckiego

Grzegorz Puda to samorządowiec i polityk związany z Prawem i Sprawiedliwością. Jest ministrem rolnictwa i rozwoju wsi w rządzie Mateusza Morawieckiego szczególnie zaangażowanym w tzw. Piątkę dla zwierząt, czym miał zaskarbić sobie szczególną sympatię prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
Reklama

Grzegorz Puda - wiek, wykształcenie, partia, Twitter

  • Nazwisko i imię: Puda Grzegorz
  • Data urodzenia: 13.07.1982 r.
  • Miejsce urodzenia: Bielsko-Biała
  • Wiek: 39 lat
  • Wykształcenie: wyższe, zootechnik
  • Partia: Prawo i Sprawiedliwość
  • Twitter: twitter.com/GrzegorzPuda
  • Facebook: facebook.com/Grzegorz Puda

Grzegorz Puda - rodzina, praca zawodowa

Grzegorz Puda w maseczce
Piotr Molecki/East News

Grzegorz Puda urodził się i wychował w Bielsku-Białej. Po maturze rozpoczął studia na Akademii Rolniczej w Krakowie, gdzie uzyskał tytuł magistra inżyniera z zakresu zootechniki. Przez kilka lat pracował na menadżerskim stanowisku w jednej z bielskich firm.

Był też pracownikiem marketingu w prywatnym przedsiębiorstwie, pracownikiem starostwa powiatowego oraz wykładowcą na jednej z uczelni w swojej rodzinnej miejscowości. Doświadczenie samorządowe zdobył jako radny w samorządzie bielskim. Mandat radnego sprawował w sumie przez trzy kadencje.

Reklama

Grzegorz Puda - kariera polityczna

Grzegorz Puda łapie się za okulary
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER/East News

W wyborach do Sejmu Puda wystartował po raz pierwszy w 2015 roku. To wtedy po raz pierwszy zdobył mandat posła, otrzymując 12 262 głosy w okręgu bielskim, z którego startował. Pracował jako poseł VIII i IX kadencji, angażując się m.in. w prace Komisji Infrastruktury (był jej wiceprzewodniczącym) oraz pracując na stanowisku Sekretarza Sejmu.

W 2019 roku Grzegorz Puda został powołany na stanowisko Sekretarza Stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju. Tę samą funkcję powierzono mu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. 6 października 2020 roku premier Mateusz Morawiecki powierzył mu stanowisko Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, wcześniej zajmowane przez Jana Krzysztofa Ardanowskiego.

Ostra krytyka ministra rolnictwa

Grzegorz Puda na mównicy sejmowej
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER/East News
Reklama

Na początku sierpnia 2021 roku, po publikacji "Gazety Wyborczej", Grzegorz Puda spotkał się z krytyką kolegów z Sejmu. Posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego zażądali od premiera Morawieckiego interwencji na wieść o tym, że minister rolnictwa chce zwolnić pracownika, który miał nie zapewnić mu obsługi VIP na lotnisku. "Gazeta Wyborcza" pisała, że chce ukarać urzędnika z 20-letnim stażem, bo musiał wracać z Rzeszowa do Warszawy limuzyną, a nie samolotem.

Zdaniem posłów PSL Grzegorz Puda jest fatalnym ministrem:

Szaleje ASF, agendy podległe ministrowi przerzucają się odpowiedzialnością, a minister nie umie nad tym zapanować.

Jak tłumaczyło tę sytuację ministerstwo?

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju wsi zapewniło, że pracownik, o którym była mowa w materiale prasowym, nie został zwolniony, a przebywa na zwolnieniu lekarskim. W komunikacie na ten temat podkreślono jednak:

Grzegorz Puda z kwiatami
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER/East News
Pracownik, do którego odnosi się " Wyborcza", nie dopełnił swoich obowiązków służbowych. Wbrew służbowemu poleceniu nie zapewnił przejścia ministra Grzegorza Pudy przez strefę VIP, co w konsekwencji uniemożliwiło ministrowi Pudzie wykonanie zaplanowanych na ten dzień obowiązków.
Reklama

Co ciekawe, podobna sytuacja miała mieć miejsce podczas służbowego pobytu ministra w Luksemburgu. Hotel, w którym zarezerwowano miejsce dla Pudy, nie spełnił jego oczekiwań, gdyż ze względu na pandemię koronawirusa zamknięto hotelową restaurację, a jedzenie przynoszono gościom do pokoi. "Gazeta Wyborcza" informowała wówczas:

Pracownik ministerstwa musiał przenieść Pudę od pięciogwiazdkowego hotelu Sofitel Le Grand Ducal. Tam dopiero minister został właściwie obsłużony.

Minister zagłosował przez pomyłkę

Za ministrem rolnictwa ciągnie się jeszcze jedna historia, z której urzędnik niekoniecznie jest dumny. Grzegorz Puda był jedynym politykiem Prawa i Sprawiedliwości, który zagłosował niezgodnie z dyscypliną partyjną nad ustawą dotyczącą wyborów kopertowych. Minister tłumaczył się wówczas pomyłką:

Grzegorz Puda na mównicy
Piotr Molecki/East News
To jest oczywista pomyłka. Mam trzy źródła wiadomości: telewizję, komputer i iPad. Ten ostatni co jakiś czas przechodzi w czas spoczynku. Musiałem się przelogować, wpisałem złą literę i przez to logowałem się jeszcze raz. W stresie nie zdążyłem poprawnie zagłosować, nacisnąłem zły przycisk. Zaraz po głosowaniu zadzwoniłem do kolegów powiedzieć, że popełniłem błąd.

Grzegorz Puda prywatnie

O życiu prywatnym ministra rolnictwa nie wiadomo zbyt wiele. Wiemy, że jest miłośnikiem żeglarstwa i zwierząt. Na ich rzecz działa nawet w sejmowym zespole. Był zaangażowany w projekt Prawa i Sprawiedliwości tzw. Piątkę dla zwierząt, czyli pakiet zmian w ustawach dotyczących zwierząt. Sugerowano nawet, że teka ministra to nagroda od prezesa Jarosława Kaczyńskiego w zaangażowanie się Pudy w sprawie zwierząt. On sam tak mówił o tym w TVP Info:

Trzy lata temu po raz pierwszy chcieliśmy zakazać hodowli zwierząt na futra. Niestety przegraliśmy z branżą futrzarską, która dysponuje niesamowicie dużymi funduszami.
Reklama
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Żaden artykuł nie został przypisany do tego taga
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama