Adam Niedzielski: Powrót do nauki stacjonarnej nie spowoduje wzrostu zakażeń
Niedzielski optymistycznie podchodzi do nauki stacjonarnej
Przypomnijmy, że uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych wrócili do nauki stacjonarnej w poniedziałek 10 stycznia. Od 20 grudnia aż do poniedziałku wszyscy uczniowie uczestniczyli w nauczaniu zdalnym.
Jesteśmy dopiero czwarty dzień po powrocie do nauki stacjonarnej. Oznacza to, że nowych ognisk, które by pokazywały, że mamy do czynienia z jakąś eskalacją, nie mamy. My na bieżąco te informacje otrzymujemy z Ministerstwa Edukacji i Nauki, które analizuje, ile klas, ile szkół odbywa naukę w tym trybie stacjonarnym, a ile ze względu na aktualne kwarantanny i ogniska zakażeń jest przechodzących bądź w naukę niestacjonarną, bądź inne formuły - podkreślił Adam Niedzielski podczas czwartkowej konferencji w Białymstoku.
"Nie widzimy ogromnego ryzyka wzrostu zakażeń"
Szef resortu zdrowia w dalszej fazie swojej wypowiedzi zaznaczył, że jego zdaniem ferie zimowe nie przyczynią się do wzrostu zakażeń wirusem SARS-CoV-2, ponieważ dzieci i młodzież podczas zimowego odpoczynku będą mieli dużo okazji do spędzania czasu na świeżym powietrzu.
Pod tym względem też nie widzimy takiego ogromnego ryzyka związanego z rozprzestrzenianiem się koronawirusa wśród grupy młodzieży - uważa Adam Niedzielski.
Przypomnijmy, że Ministerstwo Zdrowia poinformowało w czwartek 13 stycznia o 16 878 nowych przypadkach zakażeń wirusem SARS-CoV-2. Minionej doby z powodu COVID-19 zmarło 481 obywateli naszego kraju. Najwięcej zakażeń minionej doby przybyło w województwie mazowieckim i śląskim. Sytuacja nie napawa optymizmem także w Wielkopolsce, Małopolsce i na Dolnym Śląsku.