Chiny ocenzurowały nawet "Przyjaciół"...
Cenzura w Chinach
Jeszcze kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że kultowy "Fight Club" doczekał się w serwisie Tencent Video zupełnie innego zakończenia, niż w oryginale. Pokrótce rzecz ujmując, zamiast znanej nam wszystkim końcowej sceny na ekranie pojawiły się plansze informujące o dalszych losach bohaterów - wszyscy skończyli w więzieniu lub w zakładzie psychiatrycznym. Co ciekawe, chińscy cenzorzy ulegli krytyce z całego świata i przywrócili oryginalne sceny końcowe, ale, jak się okazało, to nie koniec ich radosnych poczynań.
"Przyjaciele" ocenzurowani
Cenzurą został dotknięty również jeden z najbardziej kultowych seriali komediowych, jakie kiedykolwiek ukazały się na małym ekranie. Tencent Video nie przebiera w środkach, przez co fani mogą narzekać na wycięcie niektórych scen lub umyślne wprowadzenie niepoprawnego tłumaczenia. I tak na przykład z serialu znikły wszelkie zmianki o paleniu marihuany oraz paskudne wyrażenia takie jak "lesbijka"; wszelkie sugestie na temat nieheteronormatywnej orientacji któregokolwiek bohatera również. Sprawa dotyczy pierwszego sezonu "Przyjaciół" i póki co nie wiadomo, czy jakakolwiek chińska platforma streamingowa zdecyduje się na pokazanie kolejnych - czy to w formie oryginalnej, czy tej nieco bardziej przychylnej cenzurze oraz ogólnej poprawności.