YT/Film Feed
Fight Club w Chinach jednak z oryginalnym zakończeniem
Do przeczytania w ok. 1 min.
W styczniu świat obiegła informacja, że chińska wersja Fight Clubu dostępna na jednej z tamtejszych platform streamingowych została ocenzurowana. Jak się okazało, dystrybutorzy ugięli się pod falą krytyki i przywrócono oryginalne zakończenie.
Reklama
Ocenzurowany krąg
Cały świat był w szoku, kiedy okazało się, że Chińczycy wprawdzie będą mogli obejrzeć kultowy film Finchera, ale z ocenzurowanym zakończeniem, w którym wszyscy przestępcy dostają za swoje. Zamiast słynnej końcowej sceny pojawiły się plansze z informacjami, że wszyscy uczestnicy programu Chaos zostali schwytani i ukarani.
Co na to autor?
O sytuacji wypowiedział się sam Chuck Palahniuk, autor powieści, na podstawie której powstało dzieło Davida Finchera. Według niego:
Ironia polega na tym, że zmienione przez Chińczyków zakończenie jest niemal dokładnie takie samo, jak książkowe, w przeciwieństwie do tego Davida Finchera, które było bardziej wizualnie spektakularne.
Krąg odcenzurowany
Fala krytyki prawdopodobnie zmusiła chińskich dystrybutorów do przywrócenia oryginalnej końcówki. Nie wydano w tej sprawie oficjalnego oświadczenia, ale w Chinach można już obejrzeć cały "Fight Club" bez jakichkolwiek ingerencji cenzorskich.
Reklama
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Udostępnij artykuł
Polecamy
Następny artykuł
Reklama
© 2024 depesza.fm
