Mariupol: Rosjanie weszli do Azowstalu. Obrońcy nie odpowiadają na próby kontaktu
Szturm na Azowstal rozpoczęty
W zakładach przemysłowych, które od tygodni stanowiły ostatni bastion obrońców Mariupola przebywa prawdopodobnie jeszcze kilkuset cywilów - w tym dzieci. Rosjanie jednak nie czekali na kolejny transport humanitarny. We wtorek rozpoczął się szturm na Azowstal, a dziś rosyjskie wojska, w tym Rosgwardia i FSB wdarły się na teren zakładu - informuje portal Ukraińska Prawda.
Mer miasta Wadym Bojczenko, który oprócz dowództwa garnizonu broniącego się w kombinacie, jest głównym źródłem informacji na temat tego, co dzieje się w Mariupolu oświadczył, że stracił połączenie z ukraińskimi żołnierzami.
Niestety połączenie z chłopakami zostało dziś utracone. Nie mamy połączenia, aby zrozumieć, co się dzieje. Wczoraj było połączenie, a dziś nie ma połączenia - mówił Bojczenko
Rosjanie przekazują, że Mariupol znalazł się pod ich całkowitą kontrolą, a broniący się w Azowstalu żołnierze ukraińscy zostali "zneutralizowani".
Situation on #Azovstal plant in #Mariupol. pic.twitter.com/cobloOuOjH
— NEXTA (@nexta_tv) May 4, 2022
Rosjanie przygotowują paradę zwycięstwa
W środę do Mariupola przyjechał rosyjski dziennikarz pracujący dla Kremla jako czołowy propagandysta Władimir Sołowjow. Towarzyszył mu szef separatystycznej administracji okręgu donieckiego Denys Puszylin. Obaj mają przygotowywać miasto na 9 maja, kiedy Rosja świętować będzie Dzień Zwycięstwa upamiętniający pokonanie nazistowskich Niemiec w II wojnie światowej.
W Mariupolu rozpoczęto "porządki". Jak donosi ukraiński wywiad, z ulic sprzątane są ciała zabitych, niewybuchy, usuwane są gruzowiska. Miasto ma stać się centrum rosyjskich uroczystości, a przez główne arterie przemaszeruje 9 maja parada wojsk okupanta.
Ukraińskie służby informują też o przygotowywaniu specjalnej kampanii propagandowej, w ramach której Rosjanie obejrzą zdjęcia rozradowanych mieszkańców zajętych miast, które witają rosyjskich żołnierzy.
CNN podaje, że 9 maja Władimir Putin może oficjalnie ogłosić wypowiedzenie wojny Ukrainie. Do tej pory, według rządowych przekazów z Kremla, w Ukrainie ma miejsce "specjalna operacja wojskowa". Wypowiedzenie wojny dałoby Putinowi narzędzia do ogłoszenia powszechnej mobilizacji i podporządkowania upadającej rosyjskiej gospodarki pod reżim militarny.