Piotr Molecki/East News

Niedzielski ogłasza początek końca pandemii. Eksperci są rozczarowani słowami ministra

W środę minister zdrowia Adam Niedzielski ogłasza, że apogeum V fali jest już za nami i zaczyna się początek końca pandemii. We wcześniejszym wywiadzie przewidywał, że od marca rząd będzie znosić wszystkie obostrzenia. Eksperci są w szoku. "Kompletny brak zrozumienia" - komentuje lekarz Bartosz Fiałek.

Konferencja ministra zdrowia Adama Niedzielskiego

Minister zdrowia Adam Niedzielski na wczorajszej konferencji prasowej poinformował o skróceniu izolacji i powrocie nauki stacjonarnej.

Dotychczasowy przebieg epidemii pokazuje, że apogeum piątej fali jest już za nami. Dwa tygodnie temu mieliśmy do czynienia z przesileniem. Tendencja spadkowa jest już tendencją stałą. Mamy do czynienia z początkiem końca pandemii - powiedział w środę podczas konferencji prasowej Adam Niedzielski.

Niedzielski zapowiedział też, że najprawdopodobniej w marcu nastąpi stopniowe znoszenie wszystkich obostrzeń.

"To przedwczesne zapowiedzi"

Minister zdrowia jest krytykowany za swoje słowa przez ekspertów. Zdaniem wirusolog prof. Agnieszki Szuster-Ciesielskiej to przedwczesne słowa.

Rzeczywistość pokazała coś zupełnie innego, więc teraz takie przedwczesne zapowiedzi, gdy nie znamy przyszłego scenariusza zdarzeń, będą skutkowały tym, że kolejnych decyzji i komunikatów, nie będzie można traktować poważnie. Rząd powinien zadbać o swoją wiarygodność i wypowiadać się z większą ostrożnością - powiedziała wirusolog dla WP.

Ekspertka zauważył również, że nie można mieć pewności co do tego, kiedy pandemia się skończy, bo koronawirus ciągle nas atakuje.

Minister Niedzielski powinien ważyć słowa i nie wlewać niepotrzebnie nadziei w serca ludzi, bo nie wiadomo, jaki scenariusz nam przyszłość przyniesie - dodała prof. Szuster-Ciesielska.

Podobnego zdanie jest lekarz Bartosz Fiałek, reumatolog i popularyzator wiedzy medycznej o Covid-19. Fiałek zwrócił uwagę na fakt, że w innych państwach jest większy odsetek zaszczepienia społeczeństwa, dlatego wychodzą one szybciej z pandemii koronawirusa.

Porównywanie Polski do krajów skandynawskich czy Wielkiej Brytanii wskazuje na kompletny brak zrozumienia, jak różna jest sytuacja epidemiczna w tych krajach. Tam odsetek wyszczepienia społeczeństwa wynosi ok. 80 proc., a nawet więcej, jak choćby w Hiszpanii czy Portugalii. U nas jest to ok. 57 proc. W wymienionych krajach obywatele są i adekwatnie wyszczepieni, i odpowiedzialni, respektują zasady sanitarno-epidemiologiczne. W Polsce nie dość, że część społeczeństwa nie chce się szczepić, to jeszcze ignoruje obostrzenia epidemiologiczne. Nie można zwyczajnie porównywać malucha do mercedesa - powiedział dla Medonet.pl
Autor:
redaktor depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Udostępnij artykuł
Facebook
Twitter
Następny artykuł