Piotr Kraśko skazany przez sąd za brak prawa jazdy

Z informacji "Super Expressu" wynika, że w kwietniu znany prezenter telewizyjny Piotr Kraśko został zatrzymany przez policję do rutynowej kontroli. Okazało się, że nie ma przy sobie prawa jazdy, a raczej, że ma cofnięte od kilku lat uprawnienia do kierowania pojazdami.

Dziennik podaje, że dziennikarz został skazany na grzywnę w wysokości 7500 zł i kolejny rok zakazu prowadzenia pojazdów. Od tego wyroku odwołała się jednak prokuratura i już w normalnym, a nie nakazowym procesie sąd utrzymał wyrok. Jest on prawomocny.

Według "Super Expressu" Piotr Kraśko już w 2009 i 2014 roku miał odbierane prawo jazdy za przekroczenie limitu punktów karnych. Za drugim razem nie zdał ponownie egzaminu, w konsekwencji w 2015 roku prawomocnie utracił uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych:

"Super Express" przypomniał, że Piotr Kraśko pierwszy raz stracił prawo jazdy w 2009 r. z powodu przekroczenia dopuszczalnej liczby punktów karnych. Ponownie uprawnienia utracił prawomocnie w 2015 r. By je odzyskać, musiał zdać odpowiedni egzamin, jednak tego nie zrobił.

Tusk też bez prawa jazdy

Kilka tygodni temu opinię publiczną rozgrzała informacja o odebraniu prawa jazdy Donaldowi Tuskowi. Lider Platformy Obywatelskiej przekroczył dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym i stracił prawo jazdy na okres trzech miesięcy.