NICHOLAS KAMM/AFP/East News

Republikanie do Bidena: z Rosją trzeba ostrzej

Kongresmeni republikańscy domagają się od prezydenta Stanów Zjednoczonych bardziej zdecydowanej postawy wobec nieustannych rosyjskich gróźb użycia broni atomowej. To konieczność jeśli chce się zniechęcić Moskwę do konfliktu nuklearnego. Tymczasem z Waszyngtonu dochodzą dziwne informacje na temat wstrzymania dostaw nowoczesnych dronów dla Kijowa.

List Republikanów do Joe Bidena

Republikanie napisali do prezydenta USA list z żądaniem jasnego określenia odpowiedzi Waszyngtonu na nuklearne groźby stosowane przez Kreml od kilku miesięcy. Kongresmeni argumentują, że dotychczasowe deklaracje Joe Bidena i jego administracji są zdecydowanie niewystarczające, by odstraszyć Rosjan - co przecież ma być głównym celem posiadania broni jądrowej.

Biden w artykule opublikowanym 31 maja w "New York Times" napisał, że "jakiekolwiek użycie broni jądrowej w konflikcie ukraińskim byłoby całkowicie nie do przyjęcia i pociągnęłoby surowe konsekwencje". To za mało - twierdzą Republikanie.

USA nie mogą być pasywnym widzem, kiedy Rosja dopuszcza się zastraszania nuklearnego. Jeśli Rosja użyje broni jądrowej na Ukrainie, USA muszą działać. Rosja musi to jasno zrozumieć, aby odstraszyć ją od użycia broni nuklearnej w tej niesprowokowanej agresji przeciwko Ukrainie - napisali w liście politycy

Wstrzymane przekazanie dronów dla Ukrainy

Kijów miał otrzymać od USA cztery duże, uzbrojone drony najnowszej generacji. Gray Eagle mogły służyć Ukraińcom na polu walki, dzięki uzbrojeniu w pociski Hellfire zaprojektowane do niszczenia celów opancerzonych. Służyć jednak nie będą. Agencja Reutera przekazuje, że podczas szczegółowego przeglądu Administracji ds. Bezpieczeństwa Technologii Obronnych Pentagonu pojawiły się zastrzeżenia wobec projektu umieszczenia dronów w ramach dostaw zatwierdzonych przez Biały Dom.

Wojtek Laski/East News

Obawy budzi fakt, że drony MQ-1C Gray Eagle wyposażone są w radary i urządzenia obserwacyjne stworzone na bazie technologii nieznanej Rosjanom. Gdyby wojskom Władimira Putina udało się przechwycić na froncie któreś z urządzeń, groziłoby to ujawnieniem technologicznych tajemnic Pentagonu.

Polska Agencja Prasowa informuje, że decyzja o kontynuowaniu transakcji jest obecnie rozpatrywana przez najwyższe szczeble dowodzenia w Pentagonie.

Autor:
redaktor depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Udostępnij artykuł
Facebook
Twitter
Następny artykuł