Pawel Wodzynski/East News

Rząd nie konsultuje się z Radą Medyczną? "W Polsce pośrednio rządzą nami antyszczepionkowcy"

Eksperci Rady Medycznej działającej przy premierze skarżą się, że ich zalecenia są notorycznie ignorowane. "W Polsce pośrednio rządzą nami antyszczepionkowcy" - mówi dr Konstanty Szułdrzyński.

Rząd nie konsultuje się z ekspertami w sprawie wprowadzenia nowych obostrzeń

W poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że w środę lub w piątek rząd ogłosi nowe obostrzenia w walce z pandemią koronawirusa. Sceptycznie do zmian podchodzi dr n. med. Konstanty Szułdrzyński, członek Rady Medycznej działającej przy premierze, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie.

Nikt z nami nie rozmawiał w sprawie zmian w obostrzeniach, które zostały zapowiedziane. Coś będzie pewnie zaostrzone, żeby nie było, że nic się nie zrobiło. Nie spodziewam się takiego przełomu, który przywróciłby nas na tory racjonalności. Będą to kosmetyczne zmiany - oceniał jeszcze przed ogłoszeniem decyzji rządu.

Według eksperta w Polsce pośrednio rządzą antyszczepionkowcy.

Mogę sobie coś uważać lub nie, ale sytuacja polityczna jest taka, że rządzą nami pośrednio antyszczepionkowcy i tzw. antysanitaryści. Wydaje się nawet, że nie ma tak naprawdę większego znaczenia, kto jest ministrem zdrowia, a nawet kto jest premierem. Decyzje są wynikiem układanek politycznych i na czwartą falę nie byliśmy w stanie odpowiednio zareagować. Mam wciąż nadzieję, że na kolejną falę damy radę się przygotować. W końcu to nie są cyferki. To tysiące istnień ludzkich - powiedział dla Puls Medycyny dr Konstanty Szułdrzyński.
zdjęcie ilustracyjne Pixabay

Eksperci postulują weryfikację szczepień

Inny z ekspertów Rady Medycznej, prof. Robert Flisiak, Kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku zwraca uwagę na to, że obecnie paszporty covidowe nie są w Polsce w żaden sposób weryfikowane.

My rekomendujemy nieustająco stanowcze egzekwowanie obowiązujących przepisów oraz wykorzystanie potencjału, który niosą ze sobą certyfikaty szczepień. Podczas posiedzenia Rady zwracaliśmy uwagę, by podkreślać znaczenie dawki przypominającej. Są wyraźne przesłanki mówiące, że dawka przypominająca podnosi odporność, zabezpieczając przed Omikronem - komentuje w rozmowie z WP prof. Robert Flisiak.
Autor:
redaktor depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Udostępnij artykuł
Facebook
Twitter
Następny artykuł