Tajwan grozi Chinom i pokazuje naddźwiękowy pocisk, który doleci do Pekinu
Tajwan grozi Chinom
"The Warzone" podaje, że Tajwan skonstruował rakietę, która może dosięgnąć celów w samym Pekinie. Przypomnijmy, że Tajwan pracował nad rakietą od 1996 roku po kryzysie w Cieśninie Tajwańskiej. You Si Kun informuje, że rakieta jest zdolna do uderzenia na terytorium Chin, czyli dotarcia na odległość położoną około 1150 mil od miejsca wystrzału.
Za opracowanie uzbrojenia był odpowiedzialny Narodowy Instytut Nauki i Technologii (NCSIST). Zdaniem tajwańskich mediów Tajpej planuje zbudować 20 takich pocisków oraz 10 mobilnych wyrzutni.
Su Tzu-yun, starszy analityk w Instytucie Badań Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa, ujawnił już, że pocisk ziemia-ziemia jest gotów do rozmieszczenia.
Uważa się, że broń jest w stanie atakować cele strategiczne, w tym lotniska, porty i bazy dowodzenia znajdujące się w środkowych Chinach - wyjaśnia ekspert.
Konflikt chińsko-tajwański
Przypomnijmy, że Chiny uważają Tajwan za swoją integralną część terytorium.Tajwan ma kluczowe znaczenie geopolityczne, bo na terenie malutkiej wyspy w Azji Południowo-Wschodniej znajduje się fabryka, która produkuje około 90 proc. najbardziej skomplikowanych technologicznie chipów na świecie.
Stany Zjednoczone Ameryki nie chcą pozwolić na przejęcie zakładów TSMC przez Państwo Środka, gdyż mogłoby to odciąć amerykańskie firmy od dostaw niezbędnych technologicznych podzespołów.
To właśnie spór o niezależność Tajwanu jest głównym elementem rywalizacji między USA a Chinami. Wielu ekspertów od geopolityki wskazuje, że to właśnie na Tajwanie może rozpocząć się III wojna światowa.