Tusk o działaniach rządu. "Plują nam w twarz"
Donald Tusk to jest zbrodnia PiS
W wywiadzie dla TVN 24 szef Platformy Obywatelskiej odniósł się do katastrofy ekologicznej na Odrze. Zdaniem lidera największej partii opozycyjnej potrzebne jest śledztwo i bardzo uczciwa analiza pokazująca, kto doprowadził do tego, że życie w Odrze zamarło. Donald Tusk zaznaczył, że odpowiedzialny za katastrofę ekologiczną jest rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Ten zaskakujący brak reakcji, brak działań, a później takie dziwne działania, do dziś niewyjaśnione w sposób jednoznaczny, czyli zrzut wody, po to, żeby podnieść poziom wody na Odrze, niektórzy uważają, że po to, aby zmyć ślady, nieprzyjęcie ryb do badania przez państwowe laboratorium do tego de facto powołane, wiele dni udawania, że nic się nie dzieje, mimo że jakieś działania w dyskrecji podjęto - powiedział Donald Tusk.
Dodał, że tak wiele osób, zwykłych ludzi ruszyło do tego, aby pomóc w wyławianiu ryb z Odry, a rząd Prawa i Sprawiedliwości nie powiedział tym Polakom nawet "dziękuję".
Wystąpienie Kaczyńskiego było "uderzające"
Szef Platformy Obywatelskiej odniósł się też do ostatniego wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego. Przypomnijmy, że prezes PiS zwołał konferencję prasową, na której udzielił poparcia dla kandydata na prezydenta Marka Wesołego. Przemówienie Kaczyńskiego trwało całe 76 sekund.
Według Donalda Tuska słowa Kaczyńskiego były uderzające.
Do głowy by mi nie przyszło, żeby w taki upokarzający sposób potraktować swój obowiązek. Pomysł, żeby przez kilkadziesiąt sekund mówić o rzeczach nieważnych dla ludzi np. z zachodnich województw — którzy przeżywają katastrofę w Odrze — to jest coś tak uderzającego - ocenił Donald Tusk.
Zdaniem przewodniczącego Platformy Obywatelskiej takie zachowania pokazują, że władza ma to wszystko gdzieś.
Oni sobie wychodzą i plują w twarz wszystkim z tą swoją nadzwyczajną arogancją - stwierdził Tusk.