Wizyta Andrzej Dudy w Kijowie
Twitter

Duda w Kijowie: Ukraina ma nasze pełne poparcie

Prezydent Andrzej Duda w środę udał się do Kijowa, aby po raz pierwszy od czasu wybuchu wojny w Ukrainie. Razem z Dudą na spotkanie z Wołodymyrem Zełenskim udali się prezydenci Estonii, Łotwy i Litwy.
Reklama

Wizyta Andrzeja Dudy w Kijowie

Andrzej Duda wraz z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą, Łotwy Egilsem Levitsem oraz Estonii Alarem Karisem pojechali do Kijowa, aby porozmawiać z Wołodymyrem Zełenskim o bieżącej sytuacji na froncie w czasie wojny w Ukrainie.

Naszym celem jest wsparcie Prezydenta Zełenskiego oraz obrońców Ukrainy w decydującym dla tego kraju momencie - podała Kancelaria Prezydenta na twitterze.
Zobacz także

Jeszcze przed spotkaniem z prezydentem Ukrainy Prezydenci Polski, Litwy, Łotwy i Estonii udali do podkijowskiej Borodianki, gdzie toczyły się ciężkie walki.

Nie ma na to słów - napisał doradca prezydenta, Jakub Kumoch po tym, co zobaczył w Borodiance.

Zełenski: To ważne rozmowy

Reklama

W czasie spotkania w Kijowie doszło do kilkugodzinnych rozmów Zełenskiego z przywódcami Polski, Litwy, Łotwy i Estonii. Można się domyślać, że zostały wypracowane kolejne formy pomocy humanitarnej i wojskowej dla Ukrainy. Nieoficjalnie mówi się, że Polska wysłała na Ukrainę pierwszą partię 100 czołgów T-72. Oprócz czołgów mieliśmy też przekazać wyrzutnie BM-21 Grad.

Spotkanie skomentował już Wołodymyr Zełenski. Jego zdaniem takie spotkanie to ważny sygnał poparcia dla niepodległości Ukrainy.

Spotkanie skomentował też premier Ukrainy Denys Szmyhal, który podziękował prezydentom za niesłabnące wsparcie. Dodał również, że rozmawiał z prezydentami "o konieczności wprowadzenia wobec Rosji szerokich sankcji, które pomogą zatrzymać wojnę".

Środki i własność Rosji za granicą powinny zostać przeznaczone na odnowienie zburzonej i uszkodzonej infrastruktury" państwa ukraińskiego - powiedział Szmyhal.
Reklama
Autor - Kamil Wroński
Autor:
|
redaktor depesza.fm
k.wronski@depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama