Szary samochód na stacji benzynowej
Pixabay

Łódzkie. Jak zmieniają się ceny paliwa?

W czwartek wieczorem Polacy masowo ruszyli na stacje paliw w całej Polsce w obawie przed wzrostem cen. Mieszkańcy województwa łódzkiego informowali, że po godzinie 17:00 przy większości stacji ustawiły się długie kolejki. Sytuację postanowili wykorzystać niektórzy właściciele stacji benzynowych, którzy drastycznie podwyższyli ceny paliw. W piątek sytuacja się unormowała, ale ceny paliw na łódzkich stacjach nadal są wysokie.
Reklama

Paliwo po 8 złotych

W czwartek kierowcy masowo ruszyli na stacje benzynowe. W piątek kolejek już nie było, ale za to mieszkańcy Łodzi informowali o wysokich cenach paliwa.

W okolicach Łodzi paliwo miało być sprzedawane po 7,99 zł za litr benzyny 95-oktanowej i oleju napędowego.

Na spekulowanie cenami paliw zareagował prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, który poinformował, że spółka Orlen w trybie natychmiastowym rozwiąże współpracy ze stacjami benzynowymi sztucznie zawyżającymi ceny.

Rozwiązujemy natychmiastowo umowy z dziewięcioma stacjami sztucznie zawyżającymi ceny. W drodze są wypowiedzenia dla właściciela ośmiu stacji kupujących nasze paliwa i jednej stacji korzystającej z naszego logo. Będziemy weryfikować wszystkie sygnały dot. manipulacji cenami i bezwzględnie je zwalczać - poinformował na Twitterze Daniel Obajtek, szef PKN Orlen.
Reklama

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zapowiedział kontrole na stacjach benzynowych.

Dystrybutor paliw na stacji
Pixabay

Ile teraz trzeba zapłacić za paliwo w Łodzi

Biuro Maklerskie "Reflex" z Łodzi informuje o dużych wahaniach cen paliw i zapowiada wzrosty cen w najbliższym czasie. Przypomnijmy, że atak Rosji na Ukrainę spowodował gwałtowny wzrost cen ropy naftowej Brent o ponad 11 dolarów za baryłkę do 106 dolarów.

Reklama
W czwartek koło południa średnio za litr benzyny 95-oktanowej i oleju napędowego płaciliśmy w Polsce jeszcze 5,57 zł oraz 5,62 zł. W piątek rano na większości stacji paliw ceny zbliżyły się do średniego poziomu 5,80-5,90 zł za litr. Wszystko wskazuje na to, że w perspektywie najbliższych kilku dni za litr benzyny 95-oktanowej oraz oleju napędowego zapłacimy w granicach 5,80-6,20 zł za litr w zależności od konkurencji i charakterystyki lokalnego mikrorynku - informuje Urszula Cieślak, analityk rynku paliw Refleksu.
Reklama
Autor - Kamil Wroński
Autor:
|
redaktor depesza.fm
k.wronski@depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama