Niedzielski i koronawirus
PAWEL JASKOLKA/AGENCJA SE/East News

Minister zdrowia zapowiada uszczelnienie granic. To reakcja na nowy wariant koronawirusa

Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział konkretne działania związane z pojawieniem się nowego wariantu koronawirusa. Szczegóły poznamy po dzisiejszym spotkaniu sztabu kryzysowego.
Reklama

W rozmowie z Radiem Puls minister zapowiedział, że musi zostać podjęta decyzja dotycząca uszczelnienia granic, a osoby, które przyjadą do Polski z krajów, gdzie stwierdzono pojawienie się wirusa Omikron, będą musiały odbyć przymusową kwarantannę.

Jeszcze dzisiaj ma się zebrać sztab kryzysowy, który ma podjąć decyzje w sprawie ewentualnych obostrzeń. Jednym z nich może być kwarantanna dla osób, które wrócą z krajów, gdzie stwierdzono przypadki nowego wariantu koronawirusa. Zwalniać z niej będą tylko test lub szczepienie. Nowe zasady mogłyby wejść w życie już na początku grudnia.

Minister zdrowia nie wyklucza też dodatkowych obostrzeń, przy czym podkreśla, że jeśli zapadną to podczas dzisiejszego posiedzenia sztabu kryzysowego.
Nasze nastawienie się zmienia. To jest game changer, jeśli potwierdzą się te negatywne informacje - powiedział Niedzielski.
Człowiek w białym kombinezonie testujący na covid
Jakub Kaminski/East News

Stanowisko zespołu ds. COVID-19 przy PAN

Reklama

Swoje stanowisko w sprawie wirusa Omikron przedstawił zespół ds. COVID-19 działający przy prezesie Polskiej Akademii Nauk.

Eksperci piszą w nim, że wirus ten cechuje się nagromadzeniem mutacji, które mogą budzić niepokój:
Pewne typy niedoborów odporności mogą sprzyjać długotrwałej, nawet wielomiesięcznej replikacji SARS-CoV-2. Wirus długotrwale replikując, poniekąd uczy się, jak działa nasz układ odpornościowy i sukcesywnie tworzy warianty, umykające jego presji. Możemy tylko przypuszczać, że taka sytuacja mogła przyczynić się do powstania wariantu Omikron. - czytamy.

To, co budzi niepokój ekspertów w sprawie wariantu Omikron, to fakt, że w Republice Południowej Afryki w czasie zaledwie kilku dni stał się on wariantem większościowym:
Może to świadczyć o lepszej transmisyjności, jednak obecnie w regionie obserwuje się niewielką liczbę przypadków, więc nawet pojedyncze ognisko wywołane przez dany wariant może znacząco zaburzyć proporcję poszczególnych wariantów w populacji. W przeszłości obserwowano już pojawienie się takich wariantów, które mimo początkowych obaw nie spowodowały jednak fal pandemii ani realnego zagrożenia w skali świata (np. warianty gamma czy lambda). - uznali eksperci z PAN.
Reklama
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama