Papież Franciszek krytykuje media. "Brud i skandale"
Papież Franciszek w ostrych słowach skrytykował media
Według papieża Franciszka w mediach brakuje czystości, uczciwości, kompletności, a dezinformacja jest na porządku dziennym.
Mówi się jedną rzecz, ale ukrywa się wiele innych - zauważył papież w przemówieniu wygłoszonym dla przedstawicieli zakonu paulinów.
Franciszek ocenił, że powinno się zmienić strukturę mediów, które funkcjonują w nieodpowiedni sposób. Zdaniem papieża "albo mówi się połowę, albo jedna strona zniesławia drugą, albo oferuje się skandale, bo ludzie kochają czytać brudne rzeczy".
Najważniejszy przedstawiciel Kościoła Katolickiego zauważył, że przekaz medialny "staje się nie do strawienia, nieczysty i brudny".
Waszym powołaniem jest to, aby przekaz był czysty, jasny, prosty - powiedział papież, zwracając się do zakonników, którzy wydają liczne pisma.
Kontrowersyjne wypowiedzi papieża
Przypomnijmy, że papież Franciszek jest krytykowany za liczne, kontrowersyjne wypowiedzi. Już w marcu najwyższy rangą hierarcha Kościoła Katolickiego odmówił nazwania Władimira Putina zbrodniarzem wojennym.
Na pytanie, dlaczego nie "nazwał zła po imieniu", odpowiedział, że papież nie wymienia nigdy głowy państwa, a tym bardziej kraju, który jest większy od jego głowy państwa.
Franciszek twierdzi, że cały czas stawia się "pośrodku sporu" i dlatego unika "jednoznacznych słów". W kwietniu stwierdził, że "wszyscy jesteśmy winni wojny w Ukrainie", a w maju powiedział, że z pewnością to NATO sprowokowało Władimira Putina do agresji, "szczekając u drzwi Rosji".
Następnie tłumaczył się ze swoich słów, mówiąc, że dwa miesiące przed wybuchem wojny odbył spotkanie z zagranicznym przywódcą, który już wtedy prognozował, że dojdzie do wybuchu wojny, która będzie sprowokowana przez Zachód. Papież zauważył, że ten szef państwa jest "bardzo mądrym człowiekiem".