zdjęcie ilustracyjne Pixabay
Potężna lawina w Morskim Oku! (wideo)
Do przeczytania w ok. 1 min.
Do Morskiego Oka w Tatrach spadła ogromna lawina śnieżna z Marchwicznego Żlebu. Lawina zeszła tam, gdzie zazwyczaj w ciągu dnia gromadzą się tłumy turystów.
Reklama
Lawina w Morskim Oku
Potężna lawina spadła w okolicach Morskiego Oka. Lawina zeszła wczoraj wieczorem z Marchwicznego Żlebu, bardzo blisko schroniska nad Morskim Okiem.
Zobacz także
Zwały śniegu zerwały słupek z piktogramami oznaczającymi przebieg szlaku, został złamane płoty oraz zakryło zejście do słynnego jeziora. Szczęście jest takie, że lawina zeszła w nocy około godz. 23. Jakby ta lawina zeszła w dzień, mogłoby dojść do strasznej tragedii dlatego, że we wtorek nad Morskim Okiem były rzesze turystów, również takich, którzy wchodzili na taflę jeziora, ignorowali zakaz wejścia. Niestety turyści nie czytają i nie stosują się do widniejących zakazów - powiedział dla Onetu leśniczy Grzegorz Bryniarski.
Zła sława Marchwicznego Żłebu
Marchiwczny Żleb w polskich Tatrach Wysokich to żleb opadający z Marchwicznej Przełęczy do Kotła Morskiego Oka w Dolinie Rybiego Potoku.
Reklama
Górą ma specyficzny kształt, w związku z czym zimą gromadzi się w nim więc duża masa śniegu.
Przypomnijmy, że przez Marchiwczny Żleb często przechodzą lawiny. Jedna z nich zeszła kilkanaście lat temu, całkowicie niszcząc stację meteorologiczną znajdującą się koło schroniska.
Natomiast zimą 1932 roku lawina z tego żlebu zabiła dwóch pracowników schroniska nad Morskim Okiem.
Reklama
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Reklama
Najczęściej czytane
Reklama
Reklama