Magdalena Adamowicz - żona prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i jej droga do Parlamentu Europejskiego
Magdalena Adamowicz- wiek, rodzina, wykształcenie, Twitter
- Nazwisko i imię: Adamowicz Magdalena, z domu Abramska
- Data urodzenia: 10 kwietnia 1973 r.
- Miejsce urodzenia: Słupsk
- Wykształcenie: absolwentka prawa na Uniwersytecie Gdańskim; specjalizacja prawo morskie
- Zawód: radczyni prawna, nauczycielka akademicka
- Partia: Platforma Obywatelska, Koalicja Obywatelska
- Dzieci: córki Antonina i Teresa
- Mąż: w latach 1999 -2019 Magdalena Adamowicz była żoną Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska zamordowanego w styczniu 2019 r. podczas finału WOŚP w Gdańsku
- Instagram: instagram.com/adamowicz_magda
- Twitter: twitter.com/Adamowicz_Magda
Magdalena Adamowicz -praca zawodowa
Magdalena Adamowicz urodziła się 10 kwietnia 1973 roku w Słupsku. Tam ukończyła szkołę podstawową, a później Liceum Ogólnokształcące im. Bolesława Krzywoustego. Po maturze studiowała prawo na Uniwersytecie Gdańskim, a potem odbyła aplikację radcowską. W 2003 roku uzyskała tytuł doktora nauk prawnych i rozpoczęła pracę na stanowisku adiunkta w Katedrze Prawa Morskiego. Jej specjalizacja to właśnie prawo morskie. Adamowicz wykłada także na Uniwersytecie Gdańskim. Prowadzone przez nią zajęcia to podstawy prawa dla ekonomistów, prawo ubezpieczeniowe oraz prawo morskie.
Adamowicz jest także absolwentką Szkoły Prawa Angielskiego i Europejskiego organizowanej przez Uniwersytet Cambridge oraz Szkołę Prawa Niemieckiego. W 2013 r. Magdalena Adamowicz ukończyła także studia podyplomowe Master of Business Administration, gdzie uzyskała dyplom MBA. Odbywała też liczne staże, m.in. w Kolonii, Barcelonie, Monachium i Hamburgu.
Magdalena Adamowicz i początek jej działalności politycznej
Kariera polityczna Adamowicz jest ściśle związana z tym, co wydarzyło się w jej życiu prywatnym. W 2019 r., podczas gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, został zamordowany Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska i mąż Magdaleny Adamowicz. Samorządowiec zginął z rąk nożownika Stefana W. Mężczyzna wbiegł na scenę podczas Światełka Pokoju i ugodził Adamowicza. Dzień później, w wyniku odniesionych ran, Paweł Adamowicz zmarł w gdańskim szpitalu.
Niedługo po jego śmierci Magdalena Adamowicz zdecydowała się na zaangażowanie w politykę. W 2019 roku została kandydatką Platformy Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego. Jej nazwisko znalazło się ostatecznie na listach Koalicji Obywatelskiej, z której Adamowicz weszła do europarlamentu. Twierdziła, że praca i wzmożona aktywność zawodowa jest dla niej terapią po śmierci męża i że chce pracować dla Polski.
Adamowicz podejmuje walkę z mową nienawiści
W rozmowach z dziennikarzami wielokrotnie podkreślała, że w PE chce zająć się systemowym przeciwdziałaniem mowie nienawiści:
"Co nam z dogadania się w kwestii mocy żarówek, kiedy Unia rozrywana jest rosnącą niechęcią polityczną podsycaną właśnie mową nienawiści".
Jeszcze przed wyborami Magdalena Adamowicz zapowiadała dążenie do zmiany prawa międzynarodowego, przede wszystkim w krajach Unii Europejskiej, dotyczącego praw człowieka i wprowadzenia postanowień mowy wolnej od nienawiści. W 2020 roku Adamowicz rozpoczęła pracę nad raportem dotyczącym wolności słowa, manipulacji i mowy nienawiści. Raport analizuje sytuację państw unijnych z przykładami nadużyć i dobrych praktyk.
Magdalena Adamowicz w Parlamencie Europejskim
W Parlamencie Europejskim Adamowicz działa w Grupie Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańscy Demokraci). Przewodniczy delegacji do spraw stosunków z Republiką Południowej Afryki. Jest członkinią Konferencji Przewodniczących Delegacji, Komisji Transportu i Turystyki oraz Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych.
Zarzuty dla prezydenta Gdańska i jego żony o ukrywanie majątku
Pierwsze zarzuty o ukrywanie majątku i nieprawdę w oświadczeniach majątkowych wobec Pawła Adamowicza pojawiły się na długo przed jego śmiercią.
Prezydent był oskarżany o nieujawnienie w zeznaniach podatkowych za lata 2011-2012 dochodów w kwotach sięgających blisko 300 tys. zł i 100 tys. zł oraz uszczuplenia w podatku dochodowym sięgające 120 tys. zł. Prokuratura zarzucała mu łamanie prawa, a on sam tłumaczył, że przepisy nie są precyzyjne i za stosowanie ryczałtu można oskarżyć wielu wynajmujących.
Akt oskarżenia wobec Magdaleny Adamowicz, dotyczący tych samych zarzutów, które wcześniej kierowano wobec jej męża, trafił do sądu w sierpniu 2020 roku. Oprócz wdowy po prezydencie Gdańska oskarżono również jej matkę (za składanie fałszywych zeznań) oraz dwóch biznesmenów, którym prokuratura zarzuciła korupcję. Tak akt oskarżenia komentowała Magdalena Adamowicz:
"Formułowane wobec mnie zarzuty dotyczące rzekomego prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej w zakresie najmu nieruchomości uważam za bezpodstawne".
Zagrała w WOŚP po śmierci męża
Rok po tragicznej śmierci męża, w styczniu 2020 r., Magdalena Adamowicz wzięła udział w gdańskim finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Była jedną z wolontariuszek. Wcześniej to prezydent Gdańska pojawiał się z puszką Orkiestry na ulicach miasta. Wdowa po nim przed samym finałem podkreślała:
"Dobro musi wygrać. Nie możemy pozwolić dać się zastraszyć. Nie możemy przegrać".
W tym trudnym dla niej momencie towarzyszyła jej wicemarszałkini Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska i były minister Sławomir Nowak. To z nimi przeszła trasę pokonywaną wcześniej zawsze przez zamordowanego samorządowca. Na zbiórce nie pojawiły się córki Adamowiczów.
Magdalena Adamowicz - mąż, dzieci
Magdalena i Paweł Adamowiczowie byli uznawani za wzorowe małżeństwo. Poznali się w latach 90. na Uniwersytecie Gdańskim, gdzie na Wydziale Prawa Paweł był asystentem, a Magdalena studentką. Pobrali się w 1999 roku. Wychowywali dwie córki - Teresę i Antoninę. Magdalena Adamowicz interesuje się tańcem i muzyką. Jeszcze w latach szkolnych należała do chóru.
Gdy nożownik zaatakował jej męża, była w drodze do Polski z USA, gdzie uczyła się starsza córka Adamowiczów. Śmierć męża była dla niej ogromnym ciosem. Tak mówiła o niej w drugą rocznicę zamachu:
"Świat, który w osłupieniu obserwował tę śmierć na ekranach telewizorów, oswajał się z faktem, że w kraju, który był kolebką Solidarności i do niedawna służył za wzór wszelkich wolności, dochodzi do mordu będącego konsekwencją rządowej nagonki i partyjnego hejtu. Że złe słowo znów zabiło".
Magdalena Adamowicz skupia się obecnie na pracy w Parlamencie Europejskim, ale jest też aktywna jako polityk w kraju. Ostatnio komentowała m.in. słowa Pawła Kukiza, który hejt skierowany w swoją stronę po głosowaniu w sprawie tzw. ustawy Lex TVN, porównał do nagonki na Pawła Adamowicza. Na Twitterze napisała:
"Panie Kukiz, niech pan nie wyciera sobie gęby moim mężem, bo stoi pan teraz tam, gdzie stali i stoją inspiratorzy jego morderstwa".