Wielkopolska. Ojciec zabił 7-letnią córkę i odebrał sobie życie
Tragedia w Swarzędzu!
Po policję zadzwoniła matka dziewczynki. Kobieta niepokoiła się, że córka powinna już wrócić do domu po wizycie u swojego ojca. Matka poinformowała, że jest w trakcie rozwodu z ojcem, dlatego obawiała się, że ojciec może chcieć ją porwać.
Dziecko mogło przebywać z ojcem, ale kobieta się zaniepokoiła, bo córka już powinna do niej wrócić - mówi Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Kiedy policja dotarła do mieszkania mężczyzny, okazało się, że drzwi były zamknięte. Na miejsce wezwano strażaków.
Strażacy wyważyli pierwsze z drzwi prowadzących do mieszkania. Drugie nie były już zamknięte. Kiedy policjanci weszli do środka, zobaczyli makabryczny widok – zwłoki 38-letniego mężczyzny i jego 7-letniej córeczki. Wstępne ustalenia patologa są takie, że dziewczynka została uduszona, a mężczyzna później sam się powiesił - mówi dla Faktu Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Jak informują media, 34-letni mężczyzna był wcześniej skazany za znęcanie się nad żoną. Został również objęty zakazem kontaktowania się i zbliżania się do kobiety.
Sekcja zwłok odbędzie się w czwartek.
Morderstwo w powiecie kozienickim
Do rodzinnej tragedii doszło w Rozniszewie w powiecie kozienickim na Mazowszu. Jak informuje RMF 24, mężczyzna zabił swoją żonę i ranił 15-letniego syna.
41-letnia kobieta zmarła na miejscu, natomiast 15-letni syn został przetransportowany do szpitala. Nieoficjalnie jego stan określany jest jako poważny.