Gwałtowny wzrost średniej płacy. Polakom nigdy wcześniej nie żyło się tak dostatnio?
Wzrost średniej krajowej
Ekonomiści prognozowali, że wzrost wynagrodzeń będzie niższy niż wzrost płac i wyniesie około 13 proc. Tymczasem, wynik znacząco przebił przypuszczenia. Analizy pokazały, że średnia płaca wyniosła 15,8 proc. (w stosunku lipiec 2021 do lipca 2022), a to oznacza, że wzrost wynagrodzeń przekroczył inflację (ta w lipcu wyniosła 15,6 proc.) Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w lipcu 2022 r. wyniosło 6777,22 zł.
Liczba osób zatrudnionych zwiększyła się o 0,2 proc. miesiąc do miesiąca, a rok do roku – 2,3 proc. Zatrudnienie wyniosło 6508,3 tys.
Nominalnie zbliżamy się do średniej 7000 zł brutto, ale przy stygnącym rynku pracy i spowalniającej gospodarce raczej nie ma szans na dojście do tego poziomu w tym roku - stwierdził Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Wynagrodzenia wystrzeliły w lipcu: +15,8% r/r to znów wynik powyżej CPI 🚀
— Andrzej Kubisiak (@KubisiakA) August 19, 2022
Nominalnie zbliżamy się do średniej 7000 zł brutto, ale przy stygnącej rynku pracy i spowalniającej gospodarce raczej nie ma szans na donice do tego poziomu w tym roku pic.twitter.com/3n43BM2KDH
Dane są zaburzone
Ekonomiści zauważają, że dane dotyczące średniej płacy są zaburzone na skutek gigantycznych premii wypłaconych w sektorach państwowych. Płace w górnictwie wzrosły o średnio 24,6 proc. rdr i wyniosły średnio 10406 zł brutto w lipcu. Duże podwyżki zaobserwowano także w branży transportu i magazynowania, które wyniosły 21,3 proc. (5945 zł brutto).
Płace znacząco wzrosły też w rolnictwie/leśnictwie 62 proc., energetyce – 23 proc.
Warto zauważyć, że według opublikowanych danych Polska jest zieloną wyspą w Europie i jednym z trzech krajów, gdzie wzrost wynagrodzeń był wyższy niż inflacja i to nawet pomimo gigantycznego wzrostu cen.