Chcesz być na bieżąco?
Czy chcesz abyśmy wysyłali Ci powiadomienia o wiadomościach z Polski i ze świata?
Jakub Kaminski/East News
Kontrola szpitala w Pszczynie wykazała wiele nieprawidłowości
Katarzyna Kijakowska, 01 grudnia 2021, 13:52
Do przeczytania w ok. 2 min.
Na środowej konferencji Narodowy Fundusz Zdrowia przedstawił wyniki kontroli przeprowadzonej w szpitalu w Pszczynie. To tam zmarła 30-letnia Izabela. Kobieta była w ciąży, ale lekarze, mimo zagrożenia życia kobiety, nie zdecydowali się na aborcję.
Okres kontroli dotyczył 21 i 22 września, czyli dni, w których pod opieką pszczyńskich lekarzy przebywała ciężarna Izabela. Zakończono ją 30 listopada. Dzisiaj na konferencji prasowej przedstawiciele Narodowego Funduszu Zdrowia przekazali informację o jej wynikach: Kontrolujący szpital stwierdzili nieprawidłowości w organizacji, sposobie realizacji i jakości udzielonych świadczeń pacjentce. Wczoraj w sprawie wypowiedział się minister zdrowia Adam Niedzielski: Lekarze z Pszczyny zostali zawieszeni w wykonywaniu swoich obowiązków:
Kontrola dotyczyła realizacji świadczeń medycznych, jakości opieki nad pacjentką, zabezpieczenia odpowiedniej kadry medycznej oraz prowadzenia dokumentacji medycznej. Kontrola stwierdziła liczne nieprawidłowości, dlatego nałożyliśmy na placówkę karę w wysokości prawie 650 tys. zł - powiedział Filip Nowak, prezes NFZ.
Konsultant krajowy został poproszony o zweryfikowanie, wypada to kiepsko dla zespołu. Zdecydowanie idzie to w stronę błędu lekarskiego. Takie decyzje niestety się zdarzają - powiedział.
W związku z trwającym postępowaniem, 5 listopada podjęto decyzję o zawieszeniu realizacji kontraktów dwóch lekarzy, którzy pełnili dyżur w czasie pobytu Pacjentki w szpitalu. W chwili obecnej lekarze nie pełnią w placówce swoich obowiązków - informował jeszcze na początku listopada szpital w Pszczynie.
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News
Śmierć ciężarnej
Przypomnijmy, że pod koniec września 30-letnia Izabela trafiła do szpitala w Pszczynie, będąc w 22. tygodniu ciąży. Kobiecie odeszły wody. U płodu już wcześniej stwierdzono bardzo poważne wady. 30-latka zmarła w wyniku wstrząsu septycznego. W dramatycznych informacjach, które wysyłała do mamy pisała, że jest ofiarą ustawy aborcyjnej i ze lekarze boją się podjąć decyzji o aborcji. Śmierć Izabeli wywołała szereg protestów w całym kraju. Uczestnicy szli w nich pod hasłem "Ani jednej więcej".Obserwuj nas na
Obserwuj nas na
Pomóż nam z Googlem.
To dla nas bardzo ważne!
Kliknij biały przycisk Google Wiadomości poniżej.
Kliknij gwiazdkę w prawym górnym rogu, obok naszego logo.
Gotowe!
Dziękujemy!
Następny artykuł
Czytaj więcej