Morawiecki ostro o działkach swojej żony: Nie mam nic do dodania w tym temacie
Morawiecki wypowiedział się na temat działek sprzedanych przez żonę
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu serwis TVN24 poinformował, że żona Mateusza Morawieckiego zarobiła nieco ponad 14 milionów złotych na sprzedaży działek we Wrocławiu, które miała kupić od Kościoła wraz z mężem w 2002 roku za 700 tysięcy złotych. Morawiecki postanowił skomentować spekulacje prasowe dot. jego żony i wyżej wspomnianej transakcji.
Wszystkie transakcje odbyły się po cenach rynkowych. Na to są stosowne dokumenty, również dokumenty biegłych, którzy specjalizują się w wycenach, a do tych, którzy próbują zbijać na tym swój kapitał polityczny, mogę tylko skierować taką radę, żeby opierać się na faktach, a nie na swoich wyobrażeniach - podkreślił Mateusz Morawiecki na wtorkowej konferencji prasowej.
Morawiecki jest po prostu bezczelny🤬na temat zakupionej działki skomentował tak:👇
— Mario 🇵🇱🇪🇺✌️ ***** *** (@MariuszGorowski) December 14, 2021
"W sprawie tej sprawie nie trzeba nic dodawać, transakcje odbyły się po cenach rynkowych🤣🤣. Mamy na to stosowne dokumenty.
https://t.co/ATIroy9HzE
Morawiecka apeluje o zdrowy rozsądek
Iwona Morawiecka zaapelowała w ostatnim czasie o nierozpowszechnianie oraz przedstawianie rzetelnych informacji ws. sprzedaży przez nią działek na wrocławskim Oporowie. Żona szefa polskiego rządu zaznaczyła, że ziemię na Oporowie w 2002 roku kupiła po cenie rynkowej, co zostało potwierdzone wówczas przez dwóch niezależnych biegłych.
O działkach kupionych przez Morawieckich we Wrocławiu głośno było już w 2019 roku, kiedy to "Gazeta Wyborcza" napisała, że pole kupione przez Morawieckich od Kościoła za 700 tys. zł było warte w chwili zakupu około 4 mln złotych.