Odchodzimy od rosyjskiej energii. Europa też musi
We wtorek rząd przyjął projekt ustawy, która zakazuje importu rosyjskiego węgla. Według Morawieckiego, już w maju mamy być pod tym względem całkowicie niezależni od kaprysów Moskwy. "Zrobimy wszystko, żeby do końca roku odejść od rosyjskiej ropy" - zapowiada również premier dodając, że ze wszystkich krajów europejskich, Polska stara się podejmować najbardziej radykalne działania w ramach polityki zakupu surowców energetycznych pochodzących z Rosji.
"Derusyfikacja" energetyki, bo taki termin zaczął funkcjonować w Europie, ma spowodować, by nigdy nie powtórzył się tegoroczny scenariusz, gdy cały kontynent uzależniony jest od dostaw kraju stosującego terror i szantażującego swoich kontrahentów.
Nie może być już powtórki z tamtej głupoty, zbrodniczej, niedobrej polityki, która uzależniła od Rosji i dawała euro i dolary, by Putin i Rosja mogli budować swój arsenał wojenny i atakować sąsiadów - stwierdził Mateusz Morawiecki
Oczywiście, taka nagła zmiana ustabilizowanej przez dziesięciolecia polityki energetycznej kraju, pociągnie za sobą konsekwencje. Jak przyznaje premier, "zastępujemy bardzo drogi rosyjski gaz, bardzo drogim norweskim gazem". W dłuższej perspektywie, mają jednak zostać wypracowane rozwiązania, które umożliwią nam zakup energii po dużo bardziej przystępnych cenach.
Wygląda również na to, że rząd zaczął przyjmować do wiadomości, że w obecnej sytuacji, to odnawialne źródła energii mogą okazać się kluczowe dla funkcjonowania kraju. Szef rządu przyznaje, że powinny one stanowić fundament naszego bezpieczeństwa energetycznego, by elektrownie gazowe i węglowe mogły być uruchamiane tylko w przypadkach kryzysu.
Mateusz Morawiecki zaapelował do partnerów z Unii Europejskiej o jak najszybsze wdrożenie planów uniezależnienia się od dostaw z Rosji. Komisja Europejska powinna również zająć się przygotowaniem odpowiedniej strategii dla całej Europy, dzięki której możliwe by było zaopatrywanie kontynentu w surowce po preferencyjnych cenach.
Węgiel z Australii, z RPA czy Kolumbii nie musi być droższy niż rosyjski. Te ceny nie muszą uderzyć Polaków po portfelach. - dodaje premier
Minister środowiska Anna Moskwa informuje, że import węgla z Rosji jest systematycznie zmniejszany. Daniel Obajtek potwierdził, że zamówione zostało 28 tankowców z ropą, która ma nas zabezpieczyć przed niepewną sytuacją związaną z europejskim uzależnieniem od Rosji. W tym roku ma nastąpić fuzja Orlenu, Lotosu i PGNiG w jedną wielką spółkę energetyczną. To również ma zapewnić Polsce odpowiedni poziom bezpieczeństwa - przekonuje Obajtek.