Polska i Niemcy mówią jednym głosem
Mariusz Kamiński, szef MSWiA spotkał się dziś z ministrem spraw wewnętrznych Republiki Federalnej Niemiec Horstem Seehoferem. Ministrowie obu krajów rozmawiali oczywiście o napiętej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. W spotkaniu, uczestniczyła zdalnie również kanclerz Angela Merkel. Rozmowy zwieńczyła wspólna konferencja prasowa, w trakcie której Seehofer wyraził pełne poparcie dla działań Polski:
To, co Polska robi obecnie, w chwili tego kryzysu migracyjnego jest słuszne. Jest to nieuregulowana migracja, która jest organizowana w perfidny sposób przez Białoruś i z pewnym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że jest to również wspierane przez Rosję.
"Nie" dla korytarza migracyjnego
Mariusz Kamiński odniósł się również, do propozycji wystosowanej przez Łukaszenkę w trakcie jego ostatniej rozmowy z Angelą Merkel. Polski minister, stanowczo odrzucił koncepcję utworzenia korytarza migracyjnego.
Nie będzie wschodnioeuropejskiego szlaku dla nielegalnej migracji cynicznie z powodów politycznych tworzonego, żeby zdestabilizować sytuację nie tylko w Polsce i na Litwie, ale w całej Unii Europejskiej.
Polski minister podkreślił jednocześnie, że jest zadowolony z dotychczasowego przebiegu współpracy między władzami polskimi, niemieckimi, krajów unijnych i NATO. Dodał również, że kontynuowanie przyjętej polityki może w końcu zaowocować "deeskalacją napięć".
Jak podaje PAP za agencją Reutera cytującą źródła rządowe strony niemieckiej: "Niemcy nie zgodzili się na żadne porozumienia z Białorusią w sprawie rozwiązania kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej."