Piotr Molecki/East News

Spotkanie prezydentów Polski i Litwy: "To ziemie strzeżone przez najsilniejszy sojusz świata"

Andrzej Duda spotkał się z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą i razem odwiedzili przesmyk suwalski. Wspólnie złożyli wizytę w jednostkach bojowych polskich i litewskich. Spotkanie miało na celu podkreślenie wagi jaką dla NATO ma jego wschodnia flanka. "Jesteśmy bezpieczni" - mówili obaj prezydenci.

Spotkanie Dudy i Nausedy - problemy z przesmykiem suwalskim

Przesmyk suwalski to strategiczny obszar łączący Litwę z Polską i pozostałymi krajami NATO. Położony jest tuż przy granicy białoruskiej i oddziela równocześnie okręg kaliningradzki od kraju władanego przez Aleksandra Łukaszenkę. Nic więc dziwnego, że od momentu wprowadzenia przez Unię Europejską sankcji tranzytowych, którymi obłożono rosyjski Kaliningrad, przesmyk stał się miejscem szczególnego zainteresowania zarówno dla Rosji, jak i Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Czwartkowe spotkanie Andrzeja Dudy i Gitanasa Nausedy miało potwierdzić, że Polska i Litwa będą wzmacniać swoją współpracę w ramach NATO i strzec swoich granic przed coraz groźniejszymi działaniami Kremla.

Prezydenci złożyli wizytę w mobilnym stanowisku dowodzenia Wielonarodowej Dywizji Północny-Wschód w Szypliszkach, a później odwiedzili Batalion Logistyczny im. Wielkiego Księcia Litewskiego Witolda w Marjiampole.

Obaj prezydenci podkreślali, że w związku z rosyjską agresją na Ukrainę przesmyk suwalski stał się dla NATO jednym z najważniejszych obszarów strategicznych.

Tu jest obszar będący częścią Sojuszu Północnoatlantyckiego. Tu, na ziemi polskiej i litewskiej w tej części Europy są wojska NATO. Ta ziemia jest strzeżona przez najsilniejszy sojusz obronny na świecie i, co bardzo mocno chcemy podkreślić z panem prezydentem Nausedą, ta ziemia jest bezpieczna - mówił Andrzej Duda

Polska armia się dozbraja

Szef MON Mariusz Błaszczak poinformował dzisiaj, że Polska podpisała umowę na zakup kilkunastu tysięcy lekkich granatników przeznaczonych do likwidowania wrogich pojazdów bojowych, w tym czołgów.

Wyrzutnie zostaną nam dostarczone przez norweską firmę Nammo Raufoss AS. Wartość kontraktu opiewa na 150 milionów złotych, a broń ma nam zostać dostarczona w "szybkim terminie".

Granatniki M72 EC MK1 to jedna z najnowocześniejszych broni tego rodzaju. Wykonany z włókna węglowego są niezwykle lekkie, ale posiadają moc precyzyjnego niszczenia ciężko opancerzonych pojazdów bojowych.

Autor:
redaktor depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Udostępnij artykuł
Facebook
Twitter
Następny artykuł