Trzaskowski skrytykował "Lex Czarnek". Prokuratura wszczęła śledztwo
List Rafała Trzaskowskiego do rodziców dzieci szkolnych
W grudniu ubiegłego roku prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wysłał list do rodziców dzieci szkolnych. W wystosowanym piśmie ostrzegał rodziców przed nowelizacją prawa oświatowego tzw. "Lex Czarnek".
Prezydent jako organ prowadzący szkoły ma prawo podzielić się z rodzicami swoimi spostrzeżeniami i przede wszystkim ma prawo, by poinformować ich o tym, nad czym pracują parlamentarzyści. To dlatego skierowałem do rodziców warszawskich uczniów list. List, w którym zachęcam rodziców, by nie pozostali bierni, by wykorzystywali oczywiste w demokratycznym państwie środki i zwrócili się do swoich parlamentarzystów dzieląc się z nimi swoją opinią - powiedział na temat listu prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Prokuratura wszczyna śledztwo
Zawiadomienie do prokuratury w sprawie listu złożył minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Jego zdaniem doszło w tym przypadku do złamania prawa.
Za pomocą Librusa przesłał do wszystkich rodziców, do wszystkich rodzin w Warszawie, skrajnie polityczny i kłamliwy list na temat tej ustawy - powiedział Przemysław Czarnek w grudniu ub.r. na antenie Telewizji Republika.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie, argumentując, że "chodzi o przetworzenie danych osobowych, które nie było prawnie dopuszczalne i na skutek którego doszło do rozesłania użytkownikom aplikacji Librus (rodzicom warszawskich uczniów korzystających z tego elektronicznego dziennika) listu podpisanego przez prezydenta Warszawy dotyczącego reformy systemu oświaty".
Przypomnijmy, że kilka dni temu Sejm odrzucił weto Senatu w sprawie tzw. "Lex Czarnek". Teraz ustawa trafiła na biurko prezydenta.