zdjęcie ilustracyjne Pixabay
Atak na ambasadę Turcji w Warszawie
Do przeczytania w ok. 1 min.
Około godziny 14:00 doszło do dramatycznego incydentu. Ktoś rzucił koktajlem Mołotowa w budynek ambasady Turcji w Warszawie. Na miejscu pracuje policja.
Reklama
Atak na ambasadę Turcji w Warszawie. Co się stało?
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 14:00. Niezidentyfikowany mężczyzna rzucił butelką w ambasadę Turcji. Wewnątrz butelki prawdopodobnie był płyn zapalający.
Jak informuje reporter tvnwarszawa.pl, na miejscu pracuje kilka załóg policji.
Na ulicy Rakowieckiej doszło do incydentu pod jednym z obiektów ochranianych przez wydział ochrony placówek dyplomatycznych. - relacjonuje Rafał Retmaniak z Komendy Stołecznej Policji.
W budynek ambasady Turcji przy Rakowieckiej 19 ktoś rzucił koktajlem Mołotowa. Widać ślady okopcenia na fasadzie budynku. Na miejscu jest kilka radiowozów, technicy kryminalistyki oraz pies tropiący. Nie ma utrudnień w ruchu - poinformował reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński.
zdjęcie ilustracyjne Canva
Sprawca został zatrzymany
Reporter tvnwarszawa.pl informuje, że w ślad za potencjalnym sprawcą został wysłany pies tropiący.
Technicy kryminalistyki zabezpieczają wszystkie ślady. Widziałem między innymi kilka butelek, które stoją całe, nierozbite po drugiej stronie ulicy - poinformował Tomasz Zieliński.
Warszawska policja podała, że w związku z tą sprawą zatrzymano mężczyznę. W zdarzeniu nikt nie został poszkodowany. Na fasadzie budynku ambasady Turcji widać ślady okopcenia.
Reklama
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Reklama