Będzie nowy ośrodek dla "bestii". Gdzie?
Zbyt dużo "bestii"
Krajowy Ośrodek Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie to miejsce, do którego na mocy tzw. ustawy o bestiach trafiają najgroźniejsi polscy przestępcy. Ale nie wszyscy. Chodzi tylko o tych, którzy odbyli już swoje kary (najczęściej to zbrodniarze i dewianci skazani na śmierć, którym na mocy amnestii zamieniono wyroki na 25 lat więzienia), ale zdaniem więziennych psychologów i psychiatrów nie mogą wrócić do społeczeństwa, gdyż wciąż stanowią dla niego realne zagrożenie. W Gostyninie pensjonariuszami byli lub są m.in. seryjni mordercy tacy jak Leszek Pękalski nazywany "wampirem z Bytowa" czy pedofil i zabójca Mariusz Trynkiewicz nazwany przez media "szatanem z Piotrkowa".
Od dłuższego już czasu ośrodek w Gostyninie jest jednak przeludniony. Może pomieścić 60 osób, a od dawna stan zakwaterowania przekracza 90 pacjentów. W zakładzie w pewnym momencie wybuchł wręcz bunt wśród "bestii", które domagały się poprawy warunków. Dlatego nieuniknione było stworzenie filii ośrodka. Wybór - mimo protestów mieszkańców - padł na leżący w sercu Borów Tucholskich Czersk.
Dawny zakład dla kobiet zakładem dla "bestii"
Dewianci seksualni i seryjni mordercy mają zostać przeniesieni do dawnego Zakładu Karnego dla Kobiet, który zajmuje kilka budynków w centrum miasta. Placówka ta cieszyła się bardzo dobrą opinią i wykazywała się dużą skutecznością w resocjalizacji. Mieszkańcy akceptowali obecność skazanych kobiet, które w ramach terapii pojawiały się w miejscowych szkołach i przedszkolach. Natomiast wśród więźniarek, jak donosi Wirtualna Polska, Czersk miał opinie zakładu, do którego każda chciałaby trafić. Jednak od dłuższego czasu Zakład Karny w Czersku pustoszał, a jego rezydentki były przenoszone do innych więzień. Teraz powstanie tam filia tzw. ośrodka dla bestii.
Obecnie trwają prace końcowe związane z adaptacją Oddziału Zewnętrznego w Czersku Zakładu Karnego w Koronowie i dostosowaniem go do potrzeb Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym. Przenoszenie pierwszych pacjentów do oddziału zamiejscowego w Czersku możliwe będzie po zakończeniu prac - powiedziała Wirtualnej Polsce Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska z resortu zdrowia.
Ministerstwo nie słucha mieszkańców
To właśnie Ministerstwo Zdrowia podjęło decyzję o rozszerzeniu ośrodka w Gostyninie i wybrało nową lokalizację. Pozwoliła na to ustawa o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzającymi zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej.
Mieszkańcy 10-tysięcznego Czerska są zbulwersowani. 2 tys. z nich podpisało protest skierowany do resortu zdrowia. Zwracają w nim uwagę m.in. na to, że w bezpośredniej odległości od dawnego Zakładu Karnego znajdują się przedszkola i szkoły.
My mieszkańcy Miasta i Gminy Czersk nie zgadzamy się, aby najgroźniejsi przestępcy w Polsce (pedofile, gwałciciele, zabójcy) powracali do życia w społeczeństwie i wychodzili na wolność w Czersku - czytamy w ich piśmie.
Resort zdrowia zignorował jednak te protesty. Teraz w sprawę włączył się Rzecznik Praw Obywatelskich, Marcin Wiącek.