zdjęcie ilustracyjne Pixabay
Coraz więcej dzieci z Covid-19 w szpitalach!
Do przeczytania w ok. 2 min.
Nowy wariant koronawirusa Omikron atakuje również dzieci. Jak zauważają pediatrzy, aż trzy razy więcej dzieci trafia z powodu zakażenia do szpitala, niż w poprzednich falach.
Reklama
Rośnie liczba dzieci hospitalizowanych z powodu Covid-19
Niepokojące wieści płynął z polskich szpitali. Pediatrzy informują o rosnącej liczbie dzieci hospitalizowanych z powodu zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Dziecięce szpitale przeżywają prawdziwe oblężenie.
Jeżeli dziecko wymaga tlenu, ma duszność, szpital jest niezbędny. Dzieci w porównaniu z dorosłymi bardzo rzadko tak ciężko przechodzą zakażenie koronawirusem. To zaczęło się zmieniać jesienią. Teraz mamy wariant Omikron: łagodniejszy, ale jest go więcej, nadrabia ilością. Jeżeli choruje więcej dzieci, to nawet przy mniejszym odsetku powikłań to się przekłada na ogromną liczbę hospitalizacji, ogromną oczywiście jak na dzieci, bo powinniśmy zdawać sobie sprawę, że koronawirus to głównie problem osób dorosłych - mówi profesor Ernest Kuchar szef Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym, ekspert LUX MED-u i prezes Polskiego Towarzystwa Wakcynologii w rozmowie z dziennikarzem RMF FM.
Reklama
Zła sytuacja jest w całej Polsce. W szpitalu w Lublinie na oddziale zakaźnym w szpitalu Jana Bożego zajętych jest aż 26 łóżek covidowych. Wolne są tylko trzy miejsca. W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego zajęte są wszystkie miejsca. Natomiast szpital w Krakowie już pracuje na granicy wydolności.
Przyjmujemy mnóstwo pacjentów. Oddział jest na granicy obłożenia - tłumaczy dr Lidia Stopyra, szefowa Oddziału Chorób Infekcyjnych i Pediatrii Szpitala im. Żeromskiego w Krakowie.
Które dzieci najczęściej są hospitalizowane?
Specjaliści informują, że ciężki przebieg zakażenia dotyczy przede wszystkim niemowląt i dzieci w wieku 15 i 16 lat. Większość chorych cierpi na choroby współistniejące.
Żaden z naszych pacjentów nie był zaszczepiony przeciwko koronawirusowi. Znaczącym czynnikiem ryzyka jest otyłość. Jeden z naszych nastoletnich pacjentów ważył 125 kilogramów - podkreśla profesor Kuchar.
Reklama
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Reklama
Najczęściej czytane
Reklama
Reklama