Andrzej Iwanczuk/REPORTER
Duża grupa migrantów przedostała się do Polski. Informacja Straży Granicznej
Do przeczytania w ok. 1 min.
Rzeczniczka Straży Granicznej Anna Michalska poinformowała, że blisko 200 osobom udało się dostać na teren Polski. Zdarzenie miało miejsce w nocy z 17 na 18 listopada.
Reklama
Rzeczniczka Straży Granicznej ppor. Anna Michalska poinformowała dzisiaj dziennikarzy o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Mówiła też o ostatnich próbach nielegalnego wejścia na terytorium Polski. Ostatniej nocy miała miejsce "największa próba przekroczenia granicy".
Michalska podkreślała również, że osoby te były agresywne, rzucały kamieniami, próbowały oślepiać polskie służby przy pomocy laserów. Cudzoziemcy rzucali petardami. Było słychać wystrzały, również z pistoletu sygnałowego.
Podczas szturmu migrantów na polską granicę rannych zostało pięć osób. To małżeństwo z trójką dzieci. Rzeczniczka Straży Granicznej podkreślała jednak, że wszyscy z wyjątkiem kobiety, czują się dobrze.
Około godziny 20.45 w Dubiczach Cerkiewnych miała miejsce największa próba przekroczenia granicy. Zebrało się tam blisko 500 osób. 200 osobom udało się na kilkadziesiąt metrów przedrzeć na teren Polski. Zostali powstrzymani - powiedziała Anna Michalska.
Z kolei w Sławatyczach na terenie Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej zauważyliśmy na Bugu trzy osoby, które były w pontonie po stronie białoruskiej. Kiedy zobaczyły patrole, zawrócili. Na brzegu znajdowała się 20-osobowa grupa. Razem z nią oddalili się w głąb Białorusi. Osoby te prawdopodobnie przygotowywały się do przekroczenia granicy.Reklama
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Reklama