Ekspert alarmuje: Niektóre testy nie wykrywają wariantu Omikron
Testy nie są w stanie wykryć nowego wariantu?
Naukowiec jest zdania, że testy antygenowe nie są w stanie wykryć nowego wariantu koronawirusa, ponieważ stosuje się w nich reakcję z przeciwciałami monoklonalnymi. Profesor Włodzimierz Gut zaznaczył jednak, że część testów jest w stanie wykryć wszystkie warianty wirusa SARS-CoV-2.
Część testów pracuje natomiast tylko z niektórymi wariantami, ale nie ze wszystkimi. Tak było m.in. z wariantem brytyjskim, którego jeden z testów w ogóle nie wykrywał, a to bardzo ułatwia szerzenie się zakażeń. Jeżeli więc wykonywany jest tylko ten test, który nie może wykryć wariantu Omikron, to po nim dana osoba identyfikowana jest jako zdrowa, niezakażona. A czy tak jest, czy też nie, nikt nie wie - uważa profesor Gut.
"Zrezygnowałbym z wykonywania testów antygenowych"
Wirusolog zaznaczył, że niektóre kraje europejskie wprowadziły już zasadę potwierdzania testu antygenowego testem PCR, w celu rozpoznania wariantu Omikron. Naukowiec uważa jednak, że docelowo badanie osób przylatujących do Polski testami antygenowymi "jest po prostu bez sensu".
Żaden test w pierwszych trzech dniach od zakażenia niczego nie wykaże. Akcja przesiewowego badania osób, które nie mają objawów, jest więc z racjonalnego punktu widzenia kompletnie bezsensowna. Nawet trzeciego dnia najlepsze metody dają 20 procent szans na wyłapanie zakażonej osoby. Aby miało to wszystko sens, powinno być 5-7 dni kwarantanny, która zakończy się testem - podkreślił naukowiec.
Przypomnijmy, że 10 grudnia resort zdrowia poinformował o 24 991 nowych zakażeniach na COVID-19, które odnotowano minionej doby. Ponadto zmarło kolejnych 571 osób zakażonych wirusem SARS-CoV-2.