Ile kosztuje paliwo - czy będzie jeszcze drożej?
Rekordowe ceny na stacjach paliw
Ceny na polskich stacjach paliw są rekordowe, ponieważ średni koszt za litr benzyny 95 wynosi obecnie 6,02 zł. Z kolei średnie ceny paliw 98 to 6,28 zł. Zgodnie z danymi Eurostatu, w Polsce ceny detaliczne benzyny i oleju napędowego rosną najszybciej w całej Unii Europejskiej.
Jeszcze 12 miesięcy temu cena Pb95 wynosiła 4,48 zł. Wysokie ceny paliw sprawiają, że odczyty inflacji są jeszcze większe, a tym samym także rekordowe.
Przykładowo w listopadzie 2021 roku inflacja osiągnęła poziom 7,7%, co jest najwyższym odczyta GUS od 21 lat.
Dlaczego paliwo drożeje?
Ceny paliw w Polsce rosną ze względu na wiele czynników. Przede wszystkim jest to związane ze wzrostem cen ropy naftowej. Wydobycie ropy zostało ograniczone w związku z pandemią, a obecnie popyt znowu się zwiększa. Dodatkowo cena benzyny w ostatnich tygodniach napędzana jest przez słabość polskiej waluty.
Ceny paliw w grudniu 2021 roku
Za litr paliwa Pb95 trzeba zapłacić średnio 6,02 zł. Ceny w Polsce kształtują się jednak różnie. Przykładowo obecnie najtańsza benzyna jest w województwie lubuskim, a najdroższa w województwie podkarpackim. Dokładne ceny wyglądają następująco:
- dolnośląskie - 6,04 zł
- kujawsko -pomorskie - 6,03 zł
- lubelskie - 5,94 zł
- lubuskie - 5,90 zł
- łódzkie - 6,04 zł
- małopolskie - 6,03 zł
- mazowieckie - 6,01 zł
- opolskie - 6,05 zł
- podkarpackie - 6,10 zł
- podlaskie - 5,92 zł
- pomorskie - 6,02 zł
- śląskie - 6 zł
- świętokrzyskie - 6,04 zł
- warmińsko-mazurskie - 6 zł
- wielkopolskie - 6 zł
- zachodniopomorskie - 6,05 zł
Z kolei średnie ceny oleju napędowego są podobne jak dla benzyny i wynoszą 6,03 zł, natomiast za litr LPG średnio należy zapłacić 3,37 zł.
Czy ceny benzyny spadną?
Analitycy wskazują na to, że ceny benzyny i oleju napędowego powinny zacząć powoli spadać, a koniec roku pozwoli na pożegnanie cen powyżej 6 złotych za litr. W zeszłym tygodniu (tj. pierwszym tygodniu grudnia) złotówka umocniła się, co dodatkowo sprawia, że zarówno olej napędowy, jak i benzyna będą tańsze.
Warto także zaznaczyć, że tankowanie może być nieco tańsze w całej Polsce przez najbliższych kilka miesięcy, ze względu na tarczę antyinflacyjną. Zgodnie z jej założeniami wysokość akcyzy ma zostać obniżona, a dodatkowo przez 5 miesięcy paliwa zostaną zwolnione z podatku od sprzedaży detalicznej.
Obniżka cen paliw jest więc możliwa, a to oznacza, że niedługo kierowcy zapłacą prawdopodobnie około 5,50 zł za litr. Wszystko zależy jednak także od tego, czy ropa naftowa nie podrożeje. Spore znaczenie ma również kurs złotego. Sama tarcza antyinflacyjna ma sprawić, że ceny spadną o około 30 groszy na litrze.