Odporność społeczna w Polsce na poziomie 80 proc.
Aktualny stan pandemii w Polsce możecie sprawdzić tutaj.
Szczepienia chronią przed śmiercią na COVID-19
Kluczowe parametry dla rozwoju i pomiaru pandemii w każdym kraju są zasadniczo dwa.
Po pierwsze – czy u osób niezaszczepionych ryzyko zgonu z dowolnej przyczyny było niższe lub wyższe w stosunku do osób zaszczepionych. Po drugie – jak to ryzyko wygląda w przypadku zgonu na COVID–19 - mówi w DGP dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny Grzegorz Juszczyk.
Okazuje się, że w polskich warunkach ryzyko zgonu z powodu COVID-19 jest u osób niezaszczepionych nawet dziewięć razy wyższe niż u tych, którzy poddali się iniekcji preparatami przeciwko koronawirusowi.
Wyniki pokazały, że ryzyko zgonu z powodu ogółu przyczyn jest u osób niezaszczepionych mniej więcej trzy razy wyższe niż u zaszczepionych, a w przypadku zgonu na COVID–19 jest nawet dziewięciokrotnie wyższe - mówi Grzegorz Juszczyk.
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny przeprowadził analizę na olbrzymim zbiorze danych uwzględniającym dziesiątki milionów Polaków. Patrzyliście państwo na to, kto się zaszczepił, a kto nie oraz kto umarł w ub.r., a kto przeżył - dodaje.
Polacy odporni na 80 proc.
Co ciekawe, jednym z wniosków płynących z badania jest bardzo wysoki poziom odporności zbiorowej w Polsce. Okazuje się, że już na etapie listopada i grudnia minionego roku, czyli przed nadejściem V fali, było to ok. 80 proc.
Omikron na początku tego roku mógł tylko zwiększyć ten odsetek - dodaje szef Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny.
Niestety, nie zmienia to faktu, że wspomniana umieralność z powodu COVID-19 wciąż jest u nas wysoka. Tylko w środę raport Ministerstwa Zdrowia wskazywał na ponad 350 zgonów z powodu koronawirusa w skali 24h.
