dziecko przyjmujące szczepionkę
Piotr Molecki/East News

Szczepienia dzieci przeciwko COVID-19 ruszą w grudniu

W grudniu ruszą szczepienia dzieci w wieku od 5. do 11. roku życia przeciwko COVID-19. Ministerstwo Zdrowia ma zakontraktowane 1,1 mln szczepionek.
Reklama

Europejska Agencja Leków EMA rekomenduje stosowanie szczepionki przeciw Covid-19 u dzieci w wieku od 5 do 11 roku życia. Chodzi o preparat firmy Pfizer.

Preparat Comirnaty będzie mógł być podawany w dwóch dawkach w odstępie trzech tygodni. Według koncernu skuteczność preparatu Pfeizer w tej grupie wiekowej wynosi 90 procent.
Minister zdrowia Niemiec, Jens Spahn w tym tygodniu wyraził przekonanie, że szczepienia dzieci w wieku 5-11 lat mogą rozpocząć się w całej UE 20 grudnia. Dzieci w tej grupie wiekowej szczepi się już w USA, Kanadzie, Izraelu, Chinach i Arabii Saudyjskiej. - podaje Rzeczpospolita.

Jak poinformował PAP rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusewicz, w Polsce zakontraktowano na grudzień 1,1 mln dawek:
Liczymy, że najpóźniej do połowy grudnia dotrą i będziemy mogli rozpocząć szczepienie. Prowadzimy jednak rozmowy, by stało się to szybciej - powiedział.
laboratorium szczepień COVID-19
pixabay.com

Koronawirus u dzieci

Dr Lidia Stopyra w rozmowie z Onetem podkreśla, że praktycznie każde dziecko, które nie zostanie zaszczepione, zachoruje na COVID-19.
Reklama
Nie jest prawdą, że u wszystkich dzieci zakażenie koronawirusem ma lekki przebieg. Niektóre przechodzą infekcję naprawdę bardzo ciężko. Widzimy to szczególnie teraz, w czasie czwartej fali. Nie możemy zapomnieć o ostrych powikłaniach. Mówię o wspomnianym już PIMS, które stanowi bezpośrednie zagrożenie życia. Ma go średnio jedno na tysiąc dzieci. Mam na myśli również długotrwałe objawy, które mogą występować po przejściu COVID-19 – długo utrzymujące się zmiany w płucach, osłabienie, zła tolerancja wysiłku, zmiany neurologiczne, zaostrzenie chorób przewlekłych. Czy się pojawią – to już kwestia indywidualna.

Cytowana przez Onet dr Stopyra jasno mówi też o przeciwskazaniach do przyjęcia szczepionki. Są to przede wszystkim anafilaksja po wcześniejszej dawce szczepionki.
Rodzice dzieci z pewnymi chorobami i obciążeniami, np. dzieci onkologiczne, z białaczką, często mają obawy, czy mogą je zaszczepić. Tu nie ma jednak wątpliwości. Takie maluchy są szczególnie narażone na ciężki przebieg zakażenia i je tym bardziej trzeba zaszczepić. Szczepienie może uratować im życie. - mówi.
Reklama
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama