Tomasz Lis siedzi z mikrofonem.
TRICOLORS/East News

Tomasz Lis: Polacy głosują na PiS, bo nie czytają książek. Adrian Zandberg: co?

Biblioteka Narodowa przygotowała raport, wedle którego znaczna większość Polaków nie przeczytało w 2021 roku ani jednej książki. Tomasz Lis stwierdził, że nie powinny w związku z tym dziwić wyniki ostatnich wyborów.
Reklama

Tomasz Lis ostro o wyborcach PiS

Na Twitterze nieco zawrzało po tym, jak Tomasz Lis opublikował raport, według którego 58% Polaków nie przeczytało w mijającym roku ani jednej książki). Podsumował to zestawienie słowami:

I niech mi nikt już nie mówi, ze wyniki wyborów czy sondaży go dziwią.
Zrzut ekranu z Twittera Tomasza Lisa.
Twitter/Tomasz Lis

Adrian Zandberg odpowiada

Adrian Zandberg, jeden z czołowych polityków Lewicy, odniósł się do zarzutów Tomasza Lisa, sugerując, że nie ma racji.

Wśród wierzeń liberałów najbardziej zadziwia mnie to. Szczera wiara, że gdyby Polacy czytali więcej Ziemkiewicza albo Petersona (czy kto tam króluje na liście bestsellerów), to PO wygrałaby wybory w cuglach. Człowiek gotów pomyśleć, że oni tych zadrukowanych kartek nie czytają!

Polacy nie czytają!

I choć można się kłócić odnośnie słuszności zarzutów Lisa wobec wyborców PiS, dane są jasne: 58% Polaków nie przeczytało w 2021 ani jednej książki. Dane te rozkładają się na wątpliwą korzyść mężczyzn: 67% wobec 49% nieczytających kobiet. Jak przekłada się to na wyniki sondażowe - nie ma na to jakichkolwiek badań.

Reklama
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama