Ważna obietnica Tuska. "Wygramy wybory"
Tusk obiecuje zwycięstwo w wyborach parlamentarnych
Chociaż wybory parlamentarne odbędą się dopiero w 2023 roku, okres prekampanii wyborczej już się zaczął. Zarówno politycy Prawa i Sprawiedliwości jak i Koalicji Obywatelskiej rozpoczęli tournée po Polsce, spotykając się z lokalnymi politykami, działaczami i sympatykami partii. Jest to też czas wzmożonej aktywności polityków w mediach. W środowym wydaniu "Gazety Wyborczej" można przeczytać interesujący wywiad z Donaldem Tuskiem.
Przewodniczący Koalicji Obywatelskiej zapowiedział, że wybory parlamentarne w 2023 roku będą należeć do opozycji.
Niezależnie od tego, czy przekonam inne partie opozycyjne do pójścia jednym frontem, czy odpowiedzialność spadnie tylko na Koalicję Obywatelską, ja składam publiczne przyrzeczenie, że my te wybory wygramy - mówił Donald Tusk.
Były premier powiedział także, że zwycięstwo opozycji byłoby znacznie łatwiejsze, gdyby powstała jedna lista opozycji. Dodał, że nie należy się teraz zastanawiać nad kandydatem opozycji na premiera, bo kolejność jest zupełnie inna i "najpierw trzeba wygrać".
Tusk: Kaczyński zapłaci wysoką cenę
W czasie rozmowy z dziennikarką "Gazety Wyborczej" Justyną Dobrosz-Oracz Tusk nawiązał do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, który na wiecach wyborczych kpił z osób transpłciowych. Zdaniem szefa PO, słowa prezesa PiS były niedopuszczalne.
Ten obraz rechoczącego Kaczyńskiego... To ma być normą polskiego życia publicznego? To on chce nadać polskiej polityce rys takiej gry, gdzie przemoc, pogarda, szyderstwo, upokarzanie ludzi staje się, jeśli nie istotą, to istotnym elementem polityki. I to jest coś naprawdę niewybaczalnego - ocenił lider opozycji.
Tusk wyjaśnił, że należy "zrobić absolutnie wszystko, żeby w Polsce nie rządzili ludzie, którzy na pogardzie i na dyskryminacji będą chcieli budować system władzy". Zadeklarował także, że rozliczy Kaczyńskiego z jego działań.