Znany piłkarz nie wierzył w szczepienia na koronawirusa. Covid-19 zniszczył mu płuca!
Joshua Kimmich choruje już od miesiąca
Kilkanaście dni temu Bayern Monachium poinformował, że Joshua Kimmich jest jednym z pięciu niezaszczepionych zawodników. Władze klubu miały w odpowiedzi na takie deklaracje obniżyć im pensje. Pod koniec października sam piłkarz powiedział, że nie zaszczepił się przeciwko COVID-19 i otwarcie wypowiedział się o swoich wątpliwościach dotyczących szczepionki. Jego wypowiedź wzbudziła wiele kontrowersji i była szeroko komentowana w mediach. Po tej wypowiedzi Bayern Monachium poinformował, że piłkarz choruje na koronawirusa i nie zagra w kolejnych meczach.
Bayern rozegra pozostałe mecze w tym roku bez Kimmicha - napisano na oficjalnej stronie mistrza Niemiec.
Kimmich trzykrotnie był już na kwarantannie. 26-letni zawodnik dopiero po miesiącu choroby otrzymał negatywny wynik testu PCR na obecność SARS-CoV-2 w swoim organizmie i zamierzał wrócić do treningów, ale w czwartek Bawarczycy poinformowali, że jego powrót się opóźni.
Joshua Kimmich ma zmiany w płucach w związku z COVID-19
Zawodnik niestety nie wróci tak szybko do regularnej gry w klubie.
Cieszę się, że moja izolacja związana z koronawirusem dobiegła końca. Mam się bardzo dobrze, ale z powodu lekkiego nacieku w płucach obecnie nie jestem w stanie trenować na pełnych obciążeniach. Dlatego przeprowadzę zajęcia odbudowujące. Już nie mogę się doczekać powrotu w styczniu - powiedział Kimmich, cytowany w komunikacie na stronie Bayernu.
Piłkarz Bayernu zabrał również głos na Instagramie. Wspomniał o naciekach na płucach.
Nie mogę się doczekać nowych treningów. Muszę nieco dłużej uzbroić się w cierpliwość, bo nie wolno mi obciążać płuc z powodu lekkiego nacieku. Pozostałe trzy tegoroczne mecze obejrzę z kanapy, a od stycznia znów będziemy razem - napisał Joshua Kimmich na Instagramie.