Jechał na podwójnym gazie na drodze ekspresowej S8. Wpadł, bo uczestniczył w kolizji

W nocy z piątku na sobotę, pijany kierowca prowadził sportowego Nissana. Jechał drogą ekspresową S8. Na wysokości Łabiszyńskiej zderzył się z Toyotą.

Jak informuje policja, wypadek miał miejsce na trasie w kierunku Marek. Pojazdy zderzyły się zaledwie 100 metrów przed ulicą Łabiszyńską.

Policja otrzymała zgłoszenie o kolizji o godzinie 1:50. Na miejsce natychmiast został wysłany radiowóz. Funkcjonariusze zbadali miejsce zdarzenia, sprawdzając również stan trzeźwości kierowców. Szybko okazało się, że kierujący sportowym Nissanem jest pijany i wydmuchał ponad promil alkoholu.

Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali mężczyznę. Drugi samochód, który uczestniczył w zdarzeniu to Toyota. Auto prowadziła kobieta, której na szczęście nic się nie stało.

Teraz policjanci będą wyjaśniać okoliczności zdarzenia. Mężczyzna przebywa w areszcie.

Prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości grozi grzywną, ograniczeniem wolności lub karą więzienia. Karą dla zatrzymanego kierowcy może być zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez nawet 15 lat. Ponadto grozi mu również kara pieniężna w wysokości od 5 do 60 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Może dostać również 10 punktów karnych. W takim przypadku maksymalny wymiar kary ograniczenia wolności to 2 lata.