Kaczyński: Będzie nowy sposób liczenia głosów
"Jeśli wybory będą uczciwe, to my je wygramy"
Jarosław Kaczyński stwierdził, że nie ma znaczenia, czy opozycja zjednoczy się "od sasa do lasa", czy do wyborów pójdzie samodzielnie, bo i tak największe szanse na zwycięstwo ma Zjednoczona Prawica. Podkreślił jednak, że aby osiągnąć zwycięstwo, potrzebna jest przede wszystkim ciężka praca.
Tu zwracam się przede wszystkim do członków naszej partii i jej sympatyków. Trzeba mówić, trzeba walczyć z tym gigantycznym kłamstwem, przemalowywaniem się. Trzeba się nie dać oszukiwać. I to jest pierwsza sprawa. Druga sprawa to sprawa wyborów, ich przebiegu, ich ochrony. (...) Musimy stworzyć korpus ochrony wyborów. Jest dwadzieścia kilka tysięcy komisji obwodowych. W każdej powinny być dwie osoby od nas - powiedział Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS zapowiedział powstanie specjalnej ustawy, która zagwarantuje uczciwość wyborów i wprowadzi zmiany w sposobie liczenia głosów, "tak, żeby był on bardziej transparentny" niż obecny i po to "nie można było robić różnych nieładnych rzeczy". Kaczyński dodał, że jeśli głosy zostaną "uczciwie policzone", to nie ma wątpliwości, że takie wybory parlamentarne wygra Zjednoczona Prawica.
Poparcia dla Zjednoczonej Prawicy spada
Według wyników najnowszego sondażu przeprowadzonego na zlecenie "Super Expressu" przez Instytut Badań Pollster zdaniem Polaków kolejne wybory parlamentarne wygra opozycja. Według 56 proc. respondentów dojdzie do zmiany władzy w Polsce. Przeciwnego zdania jest 44 proc. badanych.
Warto zauważyć, że według wszystkich sondaży Zjednoczona Prawica notuje poparcie w granicach 30-35 proc. i wygrywa wybory, ale nie ma szans na osiągnięcie większości parlamentarnej nawet w koalicji z Konfederacją. Na przeciwległym biegunie jest opozycja. Sojusz Platformy Obywatelskiej, Polski 2050, Lewicy i PSL-u jest w stanie stworzyć nowy rząd w Polsce.