Piotr Molecki/East News

Morawiecki obiecuje paliwo znów po 5 zł

Premier zapowiedział na przyszły tydzień nową ofensywę przeciwko drożyźnie. Rząd ma ogłosić Tarczę Antyinflacyjną 2.0. W jej ramach obniżona zostanie stawka podatku VAT na paliwa z 23 do 8 proc. Oznacza to, że na stacjach ceny powinny pójść w dół o kolejnych 60-70 groszy. Tymczasem GUS podał wstępne dane dot. inflacji w grudniu. Nie jest dobrze.

W PiS narasta rozczarowanie serią niepowodzeń rządu. W kuluarach mówi się o kłębiących się czarnych chmurach nad głową Mateusza Morawieckiego. Inflacja i kompromitacja związana z Polskim Ładem mogą wymagać politycznych ofiar. W tym kontekście mówi się nie tylko o kilku wiceministrach, ale także wymianie szefa rządu.

Niższe ceny paliwa ocieplą wizerunek rządu?

Znajdujący się pod presją nie tylko opozycji, ale i własnego ugrupowania Mateusz Morawiecki zapowiedział na przyszły tydzień nową Tarczę Antyinflacyjną, która ma pomóc Polakom. Jej główny projekt to kolejna obniżka cen paliw.

Zdecydowałem, że obniżymy stawkę VAT na paliwa z 23 proc. na 8 proc., co przełoży się na obniżkę ceny litra benzyny i diesla na stacji od 60 do 70 groszy. Cena powinna spaść do około 5 zł. Pamiętajmy, że na początku grudnia 2021 r. litr kosztował już ponad 6 zł. Najpierw był pierwszy ruch, cena spadła zgodnie z zapowiedziami do ok. 5,70 zł, a teraz obniżymy ją o kolejne 60-70 groszy - zapowiedział na łamach Interii premier.

Warszawa nie liczy się z decyzją Brukseli

Mateusz Morawiecki dodał, że obniżenie cen paliwa jest kluczem do skutecznej walki z inflacją, ponieważ pierwiastkiem składowym cen wszystkich usług i towarów są właśnie rosnące w ostatnim czasie koszty energii i transportu. Jednocześnie dodał, że Bruksela nie wyraziła w tej kwestii jeszcze swojej ostatecznej aprobaty, której do przeprowadzenia takiej operacji potrzebuje rząd.

Nawet jeśli jest potrzeba takiej zgody, to ja chcę walczyć realnie z inflacją i nie chcę mówić z ironią jak Donald Tusk, że rząd właściwie nic nie może zrobić, bo nie ma magicznego guzika z napisem niskie ceny. My nie siedzimy z założonymi rękami, rząd robi wszystko, aby ograniczyć skutki inflacji dla ludzi. Dlatego wprowadziliśmy Tarczę Antyinflacyjną 1.0. A teraz kończymy prace nad kolejnymi działaniami - pochwalił swój rząd Mateusz Morawiecki.

Wspomniana obniżka akcyzy ma wejść w życie od 1 lutego i trwając pół roku, będzie kosztowała budżet państwa ok. 3 mld zł.

Kiedy zerowy VAT na żywność?

Premier zapowiedział także, że w przyszłym tygodniu, w ramach szczegółów Tarczy Antyinflacyjnej 2.0, ogłosi więcej informacji o zerowej stawce VAT na produkty żywnościowe.

Szacujemy roczny koszt tej kolejnej obniżki podatków na 6 do 7 miliardów zł - powiedział Mateusz Morawiecki.
Pixabay
Tymczasem GUS ogłosił w piątek, że według tzw. szybkiego szacunku inflacja konsumencka w grudniu 2021 r. wyniosła 8,6 proc. w skali roku. W listopadzie wzrost cen osiągnął 7,8 proc. i był rekordowy dla Polski w XXI w. Najnowsze dane GUS pokazują więc, że wciąż trwa znaczące przyspieszenie wzrostu cen. Nie mieliśmy takiego w Polsce od 21 lat.
Źródło: Interia
Autor:
redaktor depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Udostępnij artykuł
Facebook
Twitter
Następny artykuł