Ostro w Sejmie. Władysław Kosiniak-Kamysz zaatakował Morawieckiego
W Sejmie znów gorąco
Władysław Kosiniak-Kamysz przemawiał w związku z głosowaniem nad zaplanowanym na czwartek głosowaniem nad senackimi poprawkami do nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, która likwiduje Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Przypomnijmy, że większość rządowa odrzuciła wszystkie poprawki Senatu.
Kto będzie głosował za odrzuceniem poprawek Senatu, jest przeciwko Polsce - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.
Wiele gorzkich słów padło także pod adresem premiera. Zdaniem szefa PSL Mateusz Morawiecki to patologiczny kłamca, który głosi duby smalone z mównicy. Władysław Kosiniak-Kamysz zawnioskował o odroczenie obrad, do momentu w którym "premier podda się terapii".
Do słów Kosiniaka-Kamysza odniosła się marszałek Sejmu Elżbieta Witek, która stwierdziła, że akurat po liderze PSL spodziewała się czegoś innego.
To są uwagi, które są absolutnie niedopuszczalne, panie przewodniczący, absolutnie. Sugerowanie czegoś takiego jest niedopuszczalne - powiedziała Witek.
Morawiecki: opozycja namawia do sankcji na Polskę
Wiele kontrowersji wzbudziły słowa Mateusza Morawieckiego, który ocenił, że to właśnie "opozycja chce głosować przeciwko Polsce".
Mamy dzisiaj do czynienia z taką sytuacją, to nie żart, że na forum europejskim partie opozycyjne w Parlamencie Europejskim, i nie tylko, namawiają Komisję Europejską do sankcji na Polskę. To nie jest żart, to jest rzeczywiście wstyd. Trudno wam wspierać sankcje na Rosję, a wstawiacie się za sankcjami na Polskę. To jest rzeczywiście skandal - wyjaśnił.
Przekonywał, że Platforma Obywatelska chce “zakrzyczeć to, że będą głosować przeciwko Krajowemu Planowi Odbudowy".