Władysław Kosiniak-Kamysz
Piotr Molecki/East News

Kosiniak-Kamysz przekształca PSL w centrum pomocy Ukraińcom. "To jedyny słuszny wybór"

Władysław Kosiniak-Kamysz podczas piątkowej rozmowy z Radiem Zet przyznał, że jedzie dzisiaj na ukraińską granicę, aby spotkać się z osobami, które od tygodnia pomagają uchodźcom z Ukrainy. Prezes PSL dodał też, że jego partia "przekształciła się w centrum niesienia pomocy".
Reklama

Kosiniak-Kamysz o sytuacji na Ukrainie

Kosiniak-Kamysz w swojej wypowiedzi wyraźnie zaznaczył, że jego zdaniem "najtrudniejsze dni na granicy są już chyba za nami". Aktualnie na granicy ukraińskiej nie ma już bowiem fal uchodźców idących pieszo, a są "jedynie" kolejki samochodów.

Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego podczas rozmowy z Radiem Zet został zapytany, co może zrobić Polska w tej trudnej sytuacji panującej na Ukrainie.

Wspierać naród Ukrainy jak tylko to możliwe i realizować dostawy, które zapowiedziała większość państw. Jako Polska możemy budować koalicję antywojenną, zachęcanie kolejnych państw i dawanie kolejnych sankcji. Wielka rola prywatnych firm, które mogą wycofywać się z rynku rosyjskiego - uważa prezes PSL.

"To co robi Putin to zwykły bandytyzm"

Władysław Kosiniak-Kamysz w granatowej marynarce na korytarzu sejmowym
Jan Bielecki/East News

Kosiniak-Kamysz podkreślił także, że zachowanie Władimira Putina podczas rosyjskiej inwazji na Ukrainę jest "bandytyzmem i zwykłą zbrodnią, za co należy mu się kara".

Widać po działaniu dzisiejszej nocy, ostrzeliwaniu mieszkań, sierocińców, szpitali. Totalna masakra, bandytyzm, zbrodnia wojenna. To nieludzkie i ohydne. Nie ma granicy postawionej przed bestialstwem. To bezgraniczne i ohydne - uważa Kosiniak-Kamysz.

Na zakończenie rozmowy Władysław Kosiniak-Kamysz dodał, że jego zdaniem skala uchodźców, jaka trafi z Ukrainy do Polski może wynieść nawet 6 milionów osób.

Reklama
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama