Rosyjski piłkarz skrytykował działania Putina. "Nie dla wojny"
Smołow skrytykował działania Putina
Fiodor Smołow to napastnik na co dzień występujący w Dynamie Moskwa i reprezentacji Rosji. 32-latek w przeszłości 45-krotnie reprezentował rosyjskie barwy podczas meczów międzynarodowych. Dzisiaj postanowił on dać upust swojemu niezadowoleniu wobec aktualnie panującej sytuacji w Ukrainie.
"Nie" dla wojny - napisał zawodnik na swoim koncie na Instagramie, dodając do swojego posta pęknięte serce, ukraińską flagę i symboliczne, czarne tło.
Sportowcy łączą się z Ukrainą
Swoje wpisy na temat sytuacji w Ukrainie dodali także inni sportowcy. O modlitwę za swój kraj prosił m.in. ukraiński piłkarz Andrij Jarmołenko, który na co dzień występuje wraz z Łukaszem Fabiańskim w drużynie West Ham, grającej w Premier League. Głos w tej sprawie zabrał również zawodnik Legii Warszawa Ihor Charatin, który w nagraniu opublikowanym przez warszawski klub wyraził nadzieję, że w jego kraju "wkrótce nastąpi pokój".
Ja i moja rodzina jesteśmy z Ukrainy. Kochamy oraz cenimy nasz kraj i szczerze wierzymy w to, że nastąpi pokój. W tym trudnym czasie najważniejsze są dla nas wiara i zjednoczenie. Ukraino, trzymaj się - powiedział zawodnik Legii Warszawa w specjalnym nagraniu, opublikowanym w mediach społecznościowych stołecznego klubu.
Przypomnijmy, że Władimir Putin w czwartek rano ogłosił rozpoczęcie "operacji specjalnej w Donbasie". Z powodu rosyjskich działań na terenie Ukrainy zniszczonych zostało już kilkadziesiąt budynków i zmarło niemal 100 niewinnych osób.